Reklama

Najlepsza partia dla gwiazdy? Tylko prawnik

"Mój mąż z zawodu jest dyrektorem" - powiedziała z wielką dumą bohaterka kultowej komedii Stanisława Barei "Poszukiwany, poszukiwana". Wypowiedziane czterdzieści lat temu na ekranie słowa spokojnie można sparafrazować i przenieść na grunt polskiego show-biznesu. Tutaj najbardziej pożądaną partią jest prawnik.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy