W sobotę, 5 października, mija 5 lat od śmierci Anny Przybylskiej.
"Szanowała swego widza, role wybierała rozsądnie, stroniła od blichtru, czerwonego dywanu, świateł i reflektorów; pod którymi stawała tylko wtedy, kiedy było to konieczne; nade wszystko została normalną, kochaną Anią dla rodziny i przyjaciół i dla wszystkich, którzy ją kochali i podziwiali" - mówił o aktorce ksiądz Edmund Skalski.