Środa, 18 kwietnia 2018 (12:49)
Judd jest bardzo wszechstronną aktorką. Ze względu na subtelną urodę i rozbrajający uśmiech często obsadzana jest w komediach romantycznych. Jednak dobrze radzi sobie też z przejmującymi i poważnymi rolami, jak np. w sensacyjnym "Podwójnym zagrożeniu". Wielu widzów pamięta ją jednak najbardziej z dość kontrowersyjnej sceny lesbijskiego seksu w biograficznym filmie "Frida", opowiadającym o losach malarki Fridy Kahlo, w którą wcieliła się Salma Hayek. Judd przypadła w udziale niewielka, ale znacząca rola fotografki Tiny Modotti. "Być może Salma uważa, że zrobiłam jej przysługę, gdy zupełnie przemeblowałam swój kalendarz zajęć, by wystąpić we 'Fridzie'. Ja traktuję to inaczej: to wielkie szczęście znać ludzi wartych tego, by zrobić dla nich coś istotnego. Sama chyba powinnam poczekać z kręceniem filmów do czasu, gdy znajdę w sobie tyle energii i zaangażowania, co ona. Ileż duszy, życia, temperamentu ona wkłada w tę rolę. Jeżeli mamy robić filmy, powinniśmy czynić to z taką pasją, jaką ma Salma” - tłumaczyła Judd.
1 / 1
Źródło: East News