Wtorek, 3 kwietnia 2018 (19:36)
"Czas był już najwyższy, żebym spróbował czegoś nowego" - mówił pięć lat temu Alec Baldwin. - Czy się denerwowałem? Oczywiście! To było jak początek długiej podróży". Aktorowi chodziło o ślub z młodszą o 25 lat instruktorka jogi Hilarią Thomas. Zważywszy na jego poprzednie doświadczenia, które swego czasu obszernie relacjonowała prasa brukowa, taka deklaracja świadczyła o optymizmie. Z drugą żoną ma trójkę dzieci, para spodziewa się właśnie czwartego potomka. W ostatnich latach Baldwin wystąpił w dwóch filmach Woody'ego Allena: "Zakochanych w Rzymie" i 'Blue Jasmine". W tym ostatnim (na zdjęciu) zagrał milionera z - jak sam mówi - "skłonnością do skoków w bok". Myślę, że Hal jest taki sam, jak miliony facetów z manią wielkości" - mówi Baldwin. "Zarabiają mnóstwo pieniędzy, są czarujący i hojni dla innych. Gdy tylko mogą, starają się działać w obrębie prawa, a gdy trzeba je trochę nagiąć, robią to bez wahania" - tak opisywał swojego bohatera.
1 / 1
Źródło: East News