Czwartek, 29 czerwca 2017 (19:52)
Ostatnią znaczącą kreacja aktorską Więckiewicza pozostaje rola w ekranizacji "Pod Mocnym Aniołem" Jerzego Pilcha w reżyserii Wojtka Smarzowskiego. - Od początku zdawałem sobie sprawę z rangi wyzwania. Wiedziałem, że to nie będzie spacer, natomiast powiem szczerze, że skala tego przedsięwzięcia przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Dopiero w momencie zetknięcia się z materiałem przed kamerą, zrozumiałem, że jest to coś, co wykracza poza wszystko, co dotychczas zrobiłem. Udział w tym filmie i ta cała półroczna przygoda były dla mnie czymś więcej niż tylko zagraniem roli - przyznawał aktor.
1 / 1
Źródło: materiały dystrybutora