Czwartek, 14 czerwca 2018 (20:18)
"Nieulotne" opowiadało historię dwójki studentów z Polski, którzy poznają się i zakochują podczas wakacji w Hiszpanii. W filmie nie zabrakło scen erotycznych. - Nie ukrywam, że jest to rodzaj przełamania. Nie jest to łatwe, ale wydaje mi się, że w przypadku tego scenariusza warto było pójść z samą sobą na rodzaj kompromisu - mówiła Berus. - Duży nacisk położony był na naturalność, spontaniczność i świeżość. Musiałam mieć większe zaufanie do swego partnera - do Kuby. Było to dla mnie bardzo ważne, pozwoliło mi zapomnieć - na tyle na ile się da - o skrępowaniu - dodawała aktorka.
1 / 1
Źródło: materiały dystrybutora