Wtorek, 17 września 2013 (18:23)
"Życie Adeli" było szeroko dyskutowane na festiwalu w Cannes, także za sprawą jednych z najśmielszych i nieudawanych scen erotycznych w historii kina. "Przy nich momenty z "Ostatniego tanga w Paryżu" wyglądają na sztywne i staroświeckie" - pisali krytycy, doceniając jednocześnie ich szczerość i piękno.
1 / 1
Źródło: materiały prasowe