Reklama

Rudolf Valentino: Latynoski kochanek

85 lat temu - 23 sierpnia 1926 roku, zmarł w Nowym Jorku Rudolf Valentino, legendarny gwiazdor kina niemego. Stworzył klasyczny typ amanta, tak zwanego "latin lover", szczyt popularności osiągając w filmie "Krew na piasku". Fenomen jego kariery do dziś pozostaje zagadką dla socjologów kina. Nie był wielkim aktorem, lecz z pewnością stał się wielką gwiazdą. Gdy zmarł - jak oficjalnie podano - wskutek komplikacji po operacji otrzewnej, dziesiątki jego wielbicielek targnęło się na życie. Trumnę z ciałem aktora, a właściwie jego woskową kopią (rodzina obawiała się, że rozhisteryzowany tłum zrozpaczonych fanek rozszarpie szczątki Valentino), wystawiono na widok publiczny. Wiele spośród niezliczonych klubów miłośniczek gwiazdora przyjęło po jego śmierci nazwę "Związek Wdów po Rudolfie Valentino".

East News
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy