Reklama

Krupa: Ja się wybiłam

Polska aktorka i modelka Joanna Krupa swoją karierę rozpoczęła w wieku kilkunastu lat. W polskiej edycji programu "Top Model. Zostań Modelką" artystka - wraz z trzema pozostałymi jurorami - będzie wybierać przyszłe polskie top modelki, które mogą powtórzyć jej sukces.

PAP Life: Co musi mieć ta przyszła top modelka?

Joanna Krupa: - Musi mieć urodę, osobowość, wyjątkową energię. Ja szukam czegoś innego niż Marcin (Tyszka, fotograf - przyp.red.) czy Dawid (Woliński, projektant mody - przyp.red.), nie szukam dziewczyn, które są 'patykami'. Bywa, że uznają oni za zbyt grubą dziewczynę, która ma taką figurę jak ja. Oczywiście na wybiegi potrzebne są bardzo szczupłe dziewczyny. Ja na początku swojej kariery zawsze miałam z tym problem, że nie byłam chudzielcem. Ja się wybiłam. Każda dziewczyna ma szansę, jeśli ma coś w sobie. Najważniejsze jest, jak wychodzi na zdjęciach - może mieć niesamowitą buzię na żywo, ale na zdjęciach może nie wychodzić fajnie.

Reklama

W jednej z amerykańskich edycji programu Tyra Banks poszukiwała modelki plus-size, czy w Polsce taka modelka ma szansę?

- Mam taką nadzieję. Potrzebujemy dziewczyny, z którą kobiety mogą się utożsamiać - przynajmniej ja mam takie podejście. Wiadomo, reszta jury ma swój wzorcowy obraz kobiety. Ja zwracam uwagę na dziewczynę, która ma fajną figurę, ładną buzię, jest fotogeniczna i ma coś w sobie.

Czy spośród tych wszystkich dziewczyn była jedna, o którą toczyłaś boje?

- Tu w Warszawie nie widziałam jeszcze kandydatek. Jak byliśmy na castingu w Sopocie, była jedna - ale nie będę zdradzać, co zrobiłam, zobaczycie w programie. Dostrzegłam dwie, trzy dziewczyny, które mają szansę zrobić karierę.

Jaką masz radę dla przyszłych Top Modelek?

- Żeby się nie denerwowały. Wejdźcie do pokoju, pokażcie jaką macie energię, bądźcie swobodne. Nawet jeśli którejś dziś nie wybierzemy, nie oznacza to, że nie mają żadnej szansy. Trzeba pamiętać, że jest to program telewizyjny. Potrzebujemy dziewczyny, która umie rozmawiać, chce rozmawiać, nie jest zbyt skromna.

PAP Life

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy