„Borderlands”: Takie filmy się udają, gdy zbiera się ekipa, która inaczej by się nie spotkała

Od piątku, 9 sierpnia, aktorkę możemy oglądać w filmie w reżyserii Eli Rotha zatytułowanym „Borderlands”. Co aktorka sądzi o najnowszej produkcji, która jest adaptację niezwykle popularnego cyklu gier komputerowych? Przede wszystkim zwraca uwagę na wielkie plusy scenariusza.
„W scenariuszu jest opis dotyczący wielkiego wybuchu. Napisali, że ma być tak duży, jak budżet pozwoli. Scenariusz ewidentnie napisano z przymrużeniem oka, zawierał sporo przypadków puszczania oka do czytelnika świadczących o tym, że czeka ich niezła jazda. Użyto takiego języka, że scenariusz sam się czytał. Nie musiałam się zastanawiać nad znalezieniem fabuły. Fabuła była jasna od pierwszego spotkania z Lilith” – mówi Jamie Lee Curtis.
materiały promocyjne
Reklama