Biedny pies! Dlaczego Popek się z nim nie liczy?!
Ostatnimi czasy na ściankach można zaobserwować pewien trend. Celebryci na ''czerwonym dywanie'' pojawiają się ze swoimi psami, które jak się domyślacie, są przerażone wszechobecnym gwarem. Anna Popek na jedną z imprez zabrała ze sobą swojego ulubieńca, który nie wyglądał na szczęśliwego czworonoga. Widzicie to przerażenie w oczach?
Reklama