"Życzenie śmierci": Bruce Willis sięga po broń
Kinomani pamiętają na pewno kultowe "Życzenie śmierci" z 1974 roku, z Charlesem Bronsonem w roli głównej. W nowej wersji filmu - w kinach od 13 kwietnia - w postać mściciela Paula Kerseya wciela się Bruce Willis.
Reżyser nowego "Życzenia śmierci" Eli Roth ("Hostel"), współpracownik Quentina Tarantino, mówił: - Ludzie często fantazjują o oczyszczeniu ulic ze zła, o tym, by stać się zwycięskimi wojownikami w walce ze zbrodnią. Moim zdaniem taka myśl jest jedną z głównych przyczyn popularności widowisk o superbohaterach. Zwykły człowiek jest w stanie powstrzymać skutecznie zbrodnię - taki koncept stale powraca.
Tego typu fantazje w Stanach Zjednoczonych, ze względu na stosunkowo łatwy dostęp do broni - o czym stale toczy się tam zresztą gwałtowna dyskusja - mogą rzeczywiście stać się realne. Bohater Willisa kupuje broń w lokalnym sklepie...
Willis był zdania, że bardzo ważnym motywem postępowania granej przez niego postaci jest ojcostwo. Aktor rozumie to tym lepiej, że sam ma aż piątkę dzieci. - Zanim zostałem ojcem, dzieci nie były elementem filmów akcji, w których występowałem - zauważał. - Ten film każe pomyśleć o tym, jak daleko byłbyś w stanie się posunąć, gdyby skrzywdzono kogoś z twoich najbliższych. Po tym, jak jego rodzina zostaje brutalnie zaatakowana, Paul Kersey nie ma w sobie za grosz tolerancji wobec tych, którzy krzywdzą niewinnych. Publiczność jest w stanie zrozumieć dlaczego robi to, co robi.
Paul Kersey (Willis) jako chirurg co dzień ratuje ludzkie życie. Gdy nieznani sprawcy dokonują brutalnego napadu na jego rodzinę, po raz pierwszy sam musi zwrócić się o pomoc. Policja pozostaje jednak głucha na jego apele. Zdesperowany mężczyzna postanawia więc własnoręcznie wymierzyć sprawiedliwość. Gdy uwagę mediów przyciągają zabójstwa kolejnych gangsterów, wszyscy zadają sobie jedno pytanie: giną oni z ręki bohatera czy bandyty? Wiedziony pragnieniem zemsty Kersey dostrzega, że może pomóc także innym. Nie każdemu podoba się jednak to, że mężczyzna staje ponad prawem. Policja jest coraz bliżej odkrycia tożsamości mściciela...