Zwiastun "Różyczki" najlepszy
Na zakończonej dziś w nocy gali nagród Golden Trailer Awards, która odbyła się w sali Music Box przy Hollywood Boulevard, polski zwiastun filmu "Różyczka" w reżyserii Jana Kidawy Błońskiego zwyciężył w swojej kategorii, pokonując trzy inne duże nieanglojęzyczne produkcje. Jest to pierwsza w historii konkursu nagroda dla trailera zrealizowanego w Polsce.
Reżyserem trailera jest Szymon Lenkowski, producentem Piotr Bujnowicz, montażystą Tomasz Henkelman. Nadzór artystyczny sprawował Mariusz Łukomski. To pierwszy tak duży sukces Polski, na polu kreacji zwiastunów filmowych. Golden Trailer Awards to najbardziej prestiżowy konkurs trailerów na świecie.
Zwiastun "Różyczki" otrzymał nagrodę Golden Trailer w kategorii Best Foreign Romance Trailer, pokonując takie tytuły, jak: "Goethe!", "Tequila", oraz "Empire of Silver".
- Taka nagroda otwiera dla twórców trailera wiele drzwi" - komentował Lenkowski w czwartkowej rozmowie z PAP. - Moim marzeniem jest teraz realizacja kinowego trailera zagranicznego filmu dla Hollywood. Nie chcę zapeszać, ale udało mi się poczynić już w tym kierunku pewne kroki - dodał.
Szymon Lenkowski jest nagradzanym min. na festiwalu Camerimage operatorem filmowym i twórcą trailerów. Piotr Bujnowicz jest fotografikiem, autorem oprawy wizualnej wielu filmów fabularnych, wystawa jego zdjęć otwierała tegoroczny Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni. Wspólnie stworzyli Trailer and More, pierwszą w Polsce firmę zajmującą się profesjonalną produkcją zwiastunów filmowych.
Już w zeszłym roku ich zwiastun do filmu "Generał Nil" uzyskał pierwszą w historii nominację do Nagród Golden Trailer Awards. Wtedy skończyło się na nominacji. W tym roku trailer filmu "Różyczka" zrealizowany dla Monolith Films, zakwalifikował się do wąskiego grona nominowanych. Na gali okazało się, że polski trailer zyskał uznanie ekspertów z amerykańskiej branży filmowej i zwyciężył.
- W zwiastunie do "Różyczki" staraliśmy się przede wszystkim wzruszyć widza. Dopiero jedenasta wersja naszego filmu była tą ostateczną. To była naprawdę ciężka praca. Ważny był tu muzyczny rytm, operowanie symbolami i skrótami. Wbrew pozorom, to duże wyzwanie - w dwie minuty zachęcić widza do tak złożonego i ambitnego filmu, w którym nie ma żadnych wybuchów. W naszym trailerze pęka co najwyżej rzucona o ścianę butelka, ale jest w tym olbrzymia emocja oraz siłą większa, niż niejedna eksplozja - tak o swojej pracy mówi reżyser zwiastuna, Szymon Lenkowski.
- Naszym celem było przekonanie widza, żeby idąc do kina, wybrał polski film. Przy kreacji trailera ściśle współpracowaliśmy z [dystrybutorem] Monolith Films, dużo wniósł też sam reżyser filmu. Najważniejszy jest jednak zawsze sam film. Trailer nie może kompletnie fałszować prawdy o tym, jakie to jest kino. Natomiast sposób rozłożenia akcentów, to już zupełnie inna sprawa. Chciałbym, żeby polskie kino zaczęło w pełni korzystać z możliwości, jakie daje doskonała promocja. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nasze filmy konkurowały z amerykańskimi hitami. Spora część tajemnicy kryje się w naprawdę dobrym trailerze - dodaje Piotr Bujnowicz,
Co warto obejrzeć? Sprawdź naszą stronę ze zwiastunami filmowymi!