Zrekonstruowane arcydzieła polskiego kina
"Pociąg" Jerzego Kawalerowicza i "Do widzenia, do jutra" Janusza Morgensterna - m.in. te tytuły są w programie przeglądu zrekonstruowanych cyfrowo polskich filmów. Rozpocznie się on we wtorek, 5 lipca, w kinie Kultura w Warszawie.
Nowy cykl seansów, organizowany przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich, nosi nazwę "Kino bez napisów" - wyjaśniła rzeczniczka SFP, Aleksandra Klanowska.
"W czasie całego lata widzowie zobaczą arcydzieła polskiego kina w zrekonstruowanej wersji. To doskonała okazja do przypomnienia sobie niezapomnianych filmów, które dzięki nowoczesnym technikom cyfrowym odzyskują teraz swój pierwotny blask i wdzięk, dawno zatracony na taśmie filmowej, poddanej mechanicznym uszkodzeniom i bezlitosnemu upływowi czasu" - zwróciła uwagę Klanowska.
Jak tłumaczyła, obraz i dźwięk tych filmów zostały przeniesione z nośnika analogowego (taśmy celuloidowej) na nośnik cyfrowy.
"To żmudny proces, polegający na skanowaniu negatywu filmu. Z każdej klatki usuwane są zabrudzenia, rysy, pleśnie, tuszowane są uszkodzenia mechaniczne, rozjaśniany jest obraz, korygowane są kolory, ścieżka dźwiękowa oczyszczana jest z szumów, trzasków, zakłóceń. Dzięki temu tło muzyczne staje się bardziej wyraziste, a dialogi czytelniejsze" - wyjaśniła rzeczniczka SFP.
Oprócz "Pociągu" (1959) i "Do widzenia, do jutra" (1960), publiczność obejrzy zrekonstruowane cyfrowo filmy Tadeusza Konwickiego "Salto" (1965) i "Ostatni dzień lata" (1958, reżyseria wspólnie z Janem Laskowskim), "Wesele" Andrzeja Wajdy (1972), "Sanatorium pod Klepsydrą" Wojciecha Jerzego Hasa (1973) oraz komedie Juliusza Machulskiego "Seksmisja" (1983) i "Vabank II, czyli riposta" (1984).
Pokazy w warszawskiej Kulturze potrwają do 25 sierpnia.
Jednocześnie seanse w ramach tego samego cyklu będą organizowane przez SFP w Łodzi, w kinie Polonia.
