Reklama

Znicz dla zmarłych filmowców

Święto Zmarłych każdego roku sprawia, że wracamy wspomnieniami do tych, których już wśród nas nie ma. Środowisko filmowe straciło w ostatnich miesiącach m.in. takich artystów, jak aktor Eugeniusz Priwieziencew (serial "Złotopolscy"), reżyser Zbigniew Kuźmiński czy Anne Bancroft, bohaterka kultowego filmu "Absolwent".

15 stycznia 2005 r. zmarła Ruth Warrick, aktorka znana z filmu "Obywatel Kane", w którym zagrała żonę tytułowego bohatera.
Aktorka występowała później w popularnych operach mydlanych. Była ich gwiazdą.

17 stycznia, w wieku 84 lat, zmarła Virginia Mayo, blondwłosa gwiazda wielu przebojowych filmów z lat 40. i 50. XX wieku. Jej partnerami na ekranie były takie sławy, jak James Cagney, Bob Hope, Gregory Peck i Danny Kaye.
Do jej najbardziej znanych filmów należą dzieła nakręcone przez legendarnego reżysera Raoula Walsha: "Kapitan Horatio Hornblower", "Terytorium Colorado" i "Biała gorączka".

Reklama

20 lutego, w wieku 63 lat, zmarła aktorka filmowa Sandra Dee, była żona piosenkarza Bobby'ego Darina, bardzo popularna w latach 60. ubiegłego wieku gwiazda takich filmów, jak między innymi "Gidget" oraz "Tammy i doktor".

12 marca, w Gdańsku, zmarł Zbigniew Kuźmiński, reżyser między innymi filmów "Nad Niemnem", "Między ustami a brzegiem pucharu", "Agent nr 1". Miał 83 lata.
Ostatnią produkcją Kuźmińskiego był serial "Gdańsk'39" z 1989 roku, ukazujący losy polskich rodzin w Gdańsku opanowywanym przez hitlerowców. W filmie wystąpili między innymi Emilia Krakowska, Leon Niemczyk i Barbara Brylska.

Znany brytyjski aktor teatralny i filmowy John Mills, laureat Oscara w 1971 roku za rolę w filmie "Córka Ryana", zmarł 23 kwietnia, w wieku 97 lat.
Dla kilku pokoleń widzów John Mills stał się symbolem brytyjskiego bohatera wojennego i to zarówno w rolach oficerów, jak i zwykłych żołnierzy.

Aktorka filmowa i teatralna Małgorzata Lorentowicz-Janczar, odtwórczyni między innymi roli Radczyni w "Weselu" Andrzeja Wajdy, znana także z występu w serialu "W labiryncie" Pawła Karpińskiego i w filmie "Cudzoziemka" Ryszarda Bera, zmarła 8 maja, w Warszawie. Miała 78 lat.
Na ekranie zadebiutowała w 1954 roku w filmie Jerzego Kawalerowicza "Pod gwiazdą frygijską". Zagrała również w "Nikodemie Dyzmie" Jana Rybkowskiego, "Koglu-moglu" Romana Załuskiego, także w "Wojnie domowej" i w "Stawce większej niż życie".

25 maja zmarł producent Ismail Merchant, który wraz z Jamesem Ivorym zasłynął realizacją filmowych adaptacji klasyków literatury. Miał 68 lat.
Razem stworzyli tak niezapomniane obrazy, jak między innymi "Maurice" (1987), "Pokój z widokiem" (1985), "Powrót do Howards End" (1992), "Okruchy dnia" (1993).

6 czerwca, w wieku 74 lat, w Nowym Jorku, zmarła aktorka Anne Bancroft, żona Mela Brooksa. Aktorka w 1963 roku zdobyła Oscara za rolę w filmie "Cudotwórczyni". Prawdziwy rozgłos zyskała jednak wcieleniem się w postać pani Robinson w "Absolwencie" (1967), w którym zagrała z Dustinem Hoffmanem.

Profesor Henryk Kluba, reżyser filmowy, aktor i pedagog, wieloletni rektor łódzkiej szkoły filmowej, zmarł nagle w wieku 74 lat, w nocy z 10 na 11 czerwca, w Koninie.
Jako reżyser debiutował w 1966 roku filmem "Chudy i inni", za który otrzymał nagrodę PWSF im. Andrzeja Munka za najlepszy debiut roku. W jego reżyserskim dorobku są także między innymi filmy: "Szkice Warszawskie", "Doktor Ewa", "Pięć i pół bladego Józka", "Sowizdrzał Świętokrzyski". Jako aktor debiutował grając między innymi w kilku szkolnych filmach Romana Polańskiego. Grał w większości reżyserowanych przez siebie filmów.

3 lipca, w wieku 91 lat, zmarł pod Rzymem znany włoski reżyser filmowy i scenarzysta Alberto Lattuada. Zrealizował w sumie 36 obrazów. Do jego znanych filmów należą też "Młyn na Padzie" (1948), zrealizowane wspólnie z Federico Felinim "Światła variete" (1950), "Burza nad stepem" (1958) z Silvaną Mangano, komedia "Bądź jaka jesteś" (1978) z Marcello Mastroiannim.
Ostatni film fabularny, "Cierń w sercu" nakręcił w 1987 roku.

2 lipca zmarł uznany scenarzysta Ernest Lehman. Miał 89 lat. Do historii kina przeszedł jako autor scenariuszy do tak uznanych obrazów, jak m.in. "West Side Story", "Dźwięki muzyki", czy "Kto się boi Virginii Woolf?".
Ernest Lehman sześć razy nominowany był do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Czterokrotnie doceniono go za scenariusze - do filmów "Sabrina" (1955), "Północ-północny zachód" (1960), "West Side Story"(1962), "Kto się boi Virginii Woolf?" (1967).
W 2001 roku Ernest Lehman otrzymał od Amerykańskiej Akademii Filmowej honorowego Oscara - jako pierwszy scenarzysta w historii wyróżnienia.

8 lipca, w wieku 59 lat, zmarł w Warszawie reżyser, aktor i dramaturg Eugeniusz Priwieziencew. Zagrał w takich filmach, jak między innymi "Spirala" Krzysztofa Zanussiego, "Piraci" Romana Polańskiego, a także w "Misiu", "Dantonie", "Pociągu do Hollywood", obrazach "Zabić księdza", "Lista Schindlera", "Cwał", "Nic śmiesznego", "Szczęśliwego Nowego Jorku", "Nienasycenie", "Quo vadis".
Ostatnio można go było zobaczyć w telewizyjnym serialu "Złotopolscy".

17 lipca zmarła Geraldine Fitzgerald, odtwórczyni roli w "Wichrowych wzgórzach", klasycznym filmie nakręconym w 1939 roku. Miała 91 lat.
Razem z Humphrey'em Bogartem i Bette Davis, zagrała w słynnym hollywoodzkim wyciskaczu łez "Ciemne zwycięstwo".

17 sierpnia zmarł słynny włoski operator filmowy Tonino Delli Colli. Miał 81 lat. Ostatnim zrealizowanym przez niego filmem był nagrodzony Oscarem "Życie jest piękne" Roberto Begniniego.
Delli Colli miał w swoim dorobku zdjęcia do ponad 130 w filmów, z których w pamięci widzów najmocniej zapisały się "Dawno temu w Ameryce" Sergio Leone i "Gorzkie gody" Romana Polańskiego.

14 września, w wieku 91 lat, zmarł Robert Wise, czterokrotny laureat Oscara jako producent i reżyser klasycznych musicali "West Side Story""Dźwięki muzyki".
Wise był nominowany siedmiokrotnie do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej podczas swojej ponad 50- letniej kariery filmowej. Oprócz nagród, które dostał za "Dźwięki muzyki" i "West Side Story" był nominowany za montaż "Obywatela Kane'a" (1941), za reżyserię "I want to live!" (1958) i za produkcję "The Sand Pebbles" (1966).

23 września, podczas podróży do Pragi, w wieku 63 lat zmarł popularny polski aktor Janusz Bukowski. Zagrał wiele drugoplanowych ról, m.in. w "Weselu" Wajdy, "Janosiku", "C.K Dezerterach", czy "Symetrii". Ostatnio występował w serialu "Na dobre i na złe". Od 2000 roku przewodniczący Związku Zawodowego Aktorów Warszawy (obecnie Związek Zawodowy Aktorów Polskich).

5 października w Tel Awiwie zmarł Natan Gross, reżyser filmowy, pisarz, poeta i dziennikarz publikujący w języku polskim i hebrajskim. Miał 85 lat.
W 1946 roku pracował w Łodzi jako asystent przy filmie "Dwie godziny". W 1950 roku Gross wyjechał do Izraela, gdzie zajmował się m.in. realizacją filmów dokumentalnych. Właśnie w Izraelu wyreżyserował tam swój jedyny pełnometrażowy film fabularny pt. "Piwnica", który w 1964 roku otrzymał nagrodę na festiwalu w Berlinie.

22 października w Nowym Jorku zmarł uznany producent filmowy oraz teatralny Tony Adams Jorku. Miał 52 lata. Karierę producenta filmowego rozpoczął od współpracy w Blake'm Edwardsem przy "Powrocie Różowej Pantery" w 1975 roku. Współpraca Adams - Edwards układała się niezwykle pomyślnie i zaowocowała serią sześciu filmów o gapowatym inspektorze Clouseau.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: serial | Złotopolscy | zbigniew | Side | aktor | aktorka | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy