Znamy szczegóły fabuły sequela "Avatara"
Po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa wznawia prace ekipa realizująca w Nowej Zelandii zdjęcia do kontynuacji drugiego najbardziej kasowego filmu wszech czasów, czyli „Avatara” Jamesa Camerona. Zanim wstrzymano zdjęcia, twórcy pracowali jednocześnie nad przynajmniej trzema kolejnymi odsłonami serii, które mają debiutować w kinach co dwa lata aż do 2027 roku.
Informacją o postępie prac przy filmie "Avatar 2" i jego kontynuacjach podzielił się producent Jon Landau w wywiadzie dla Radio New Zealand. Przyznał, że razem z małą ekipą filmową pojawi się w najbliższych dniach w Nowej Zelandii, gdzie najpierw przejdą dwutygodniową kwarantannę.
"Czujemy się bardzo pewnie, ponieważ dzięki działaniom waszego rządu oraz odpowiedzialności mieszkańców udało się powstrzymać wirusa. Wracamy więc do naszym zdaniem najbezpieczniejszego miejsca na Ziemi, co stało się możliwe również dzięki zespołowi, z którym tu wcześniej pracowaliśmy. Jesteśmy przekonani, że opracowaliśmy bardzo dokładny plan, który pozwoli nam na zachowanie bezpieczeństwa w tych bezprecedensowych czasach. Zabieram ze sobą dużo mniej ludzi niż w zeszłym roku. Do Nowej Zelandii pojadą jedynie ci naprawdę niezbędni, którzy znów będą współpracować z tą samą nowozelandzką ekipą, co poprzednio. Nie potrzebujemy lokacji w Nowej Zelandii, by nakręcić ten film. Potrzebujemy miejscowych ludzi, utalentowanych twórców, techników i specjalistów, by nakręcić ten film" - powiedział Landau.
Producent podzielił się też zdjęciem z planu, które umieścił na Instagramie. "Nasze plany 'Avatara' są gotowe. Jesteśmy podekscytowani tym, że w przyszłym tygodniu ruszamy do Nowej Zelandii. Zobaczcie szybki statek dowodzenia Matador oraz motorówkę Pikador. Nie mogę się doczekać, aż pokażę wam jeszcze więcej zdjęć z planu" - podpisał zdjęcie Landau.
W wywiadzie dla Radio New Zealand producent przybliżył też fabułę drugiej części "Avatara". "To historia rodziny Sullych i tego, co muszą zrobić, by utrzymać rodzinę. Jake i Neytiri z rodziną zostają zmuszeni do opuszczenia domu. Wyruszają więc w podróż po innych regionach planety Pandora. Sporo czasu spędzą na wodzie, wokół wody i pod wodą" - wyznał Landau.