Reklama

Znamy reżysera nowego Supermana. Zatrudnił... sam siebie!

Nabiera rozpędu projekt realizowanego od podstaw nowego filmu o Supermanie. Pisaniem scenariusza tej produkcji o najsłynniejszym superbohaterze świata zajął się James Gunn zaraz po tym, jak wraz z Peterem Safranem objął szefostwo studia DC Studios. Teraz twórca ogłosił, że do wyreżyserowania filmu "Superman" Legacy" na podstawie własnego scenariusza zatrudnił... samego siebie.

Nabiera rozpędu projekt realizowanego od podstaw nowego filmu o Supermanie. Pisaniem scenariusza tej produkcji o najsłynniejszym superbohaterze świata zajął się James Gunn zaraz po tym, jak wraz z Peterem Safranem objął szefostwo studia DC Studios. Teraz twórca ogłosił, że do wyreżyserowania filmu "Superman" Legacy" na podstawie własnego scenariusza zatrudnił... samego siebie.
James Gunn /Matt Winkelmeyer /Getty Images

"Trzy lata temu zmarł mój tata. Był moim najlepszym przyjacielem. Nie rozumiał mnie, gdy byłem dzieckiem, ale wspierał moją miłość do komiksów i moją miłość do filmów. Bez niego nie nakręciłbym tego filmu. Długa droga wiodła mnie do tego punktu. Kilka lat temu otrzymałem propozycję nakręcenia 'Supermana', ale początkowo odmówiłem, bo nie miałem pomysłu na to, jak nakręcić to w wystarczająco unikalny, zabawny i emocjonalny sposób, na jaki ta postać zasługuje" - napisał na Twitterze James Gunn.

Reklama

"Superman: Legacy": Nowe otwarcie DC Studios

To wspomnienie było wstępem do informacji o tym, że to zajmie się reżyserią filmu "Superman: Legacy". "Niecały rok temu znalazłem w końcu pomysł. Na wiele sposobów będzie się to wiązało z dziedzictwem Supermana. Pokażę, w jaki sposób jego arystokratyczni rodzice z Kryptonu i jego przybrani rodzice z farmy w Kansas informowali go o tym, kim jest. I jaki to miało wpływ na podejmowane przez niego wybory" - dodał we wspomnianym wpisie reżyser.

Plany Gunna wobec filmu "Superman: Legacy" są widoczne również w pierwszym oficjalnym opisie fabuły tej produkcji. Czytamy w nim, że będzie to opowieść o podróży Supermana, w trakcie której stara się on pogodzić swoje kryptońskie dziedzictwo z ludzkim wychowaniem. "Superman to ucieleśnienie prawdy, sprawiedliwości i amerykańskiego sposobu życia. Bohater kierujący się ludzką dobrocią w świecie, w którym taka dobroć postrzegana jest jako staromodna" - czytamy.

Producentem napisanego i reżyserowanego przez Gunna filmu "Superman: Legacy" będzie nie kto inny, jak Peter Safran. Obaj panowie objęli niedawno stery DC Studios i mają za zadanie rozwijać to komiksowego uniwersum. A dokładniej rzecz biorąc, stworzyć je od nowa. "Superman: Legacy" będzie pierwszym filmem z tzw. Fazy 1, która jest określana mianem "Bogowie i potwory".

Premiera filmu "Superman: Legacy" zaplanowana została na 11 lipca 2025 roku. Wciąż nie ogłoszono jeszcze, kto zagra tytułowego bohatera.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: James Gunn | Superman: Legacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy