Reklama

Zmarł aktor ze "Stawki..."

Igor Przegrodzki, wybitny aktor teatralny i filmowy, nie żyje. Zmarł po długiej chorobie w poniedziałek, 27 lipca, w Warszawie. Miał 83 lata.

Karierę aktorską rozpoczął rolą Freda w "Pigmalionie" George'a Bernarda Shawa na deskach wileńskiego Teatru na Pohulance. Po zakończeniu II wojny światowej grał m.in. na scenach Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie, Teatru Ziemi Pomorskiej w Toruniu oraz w Teatrze Polskim w Poznaniu. W latach 1949-1999 był związany z Teatrem Polskim we Wrocławiu. Od 2000 r. grał w Teatrze Narodowym w Warszawie.

Podczas długiej kariery zawodowej Przegrodzki wcielił się w ponad 200 ról teatralnych. W 1958 r. zagrał Hamleta w przedstawieniu Jakuba Rotbauma, a w 1967 r. aktora można było zobaczyć w roli Robesspierre'a w spektaklu "Sprawa Dantona" Stanisławy Przybyszewskiej w reż. Jerzego Krasowskiego. Wcielał się również w postaci z dramatów Fredry, Słowackiego i Gombrowicza.

Reklama

Przegrodzki był również aktorem filmowym. Zagrał w kilkudziesięciu filmach i serialach, m.in. w "Pętli", "Rękopisie znalezionym w Saragossie", "Lalce" Wojciecha Jerzego Hasa oraz "Marcowych migdałach" Radosława Piwowarskiego. Jednym z najgłośniejszych seriali z jego udziałem jest "Stawka większa niż życie". Ostatnio występował w "Bożej podszewce".

Przegrodzki był wielokrotnie nagradzany i odznaczany za działalność aktorską. M.in. w 2004 r. został odznaczony Kawalerskim Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a w 2006 r. Złotym Medalem Gloria Artis 2006.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | Warszawa | nie żyje | stawki | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama