Reklama

​Złote Globy 2021: Hollywoodzki glamour

Elle Fanning wytworna niczym Grace Kelly, Amanda Seyfired w sukni inspirowanej wyrazistym stylem Marion Davies - na wirtualnym czerwonym dywanie Złotych Globów nie zabrakło zjawiskowych stylizacji. Mimo trwającej pandemii, która zmusiła organizatorów ceremonii do przeniesienia wydarzenia do sieci, część gwiazd zdecydowała się pokazać w wieczorowym wydaniu. Wspólnym mianownikiem zaprezentowanych kreacji był glamour inspirowany złotą erą Hollywood.

Elle Fanning wytworna niczym Grace Kelly, Amanda Seyfired w sukni inspirowanej wyrazistym stylem Marion Davies - na wirtualnym czerwonym dywanie Złotych Globów nie zabrakło zjawiskowych stylizacji. Mimo trwającej pandemii, która zmusiła organizatorów ceremonii do przeniesienia wydarzenia do sieci, część gwiazd zdecydowała się pokazać w wieczorowym wydaniu. Wspólnym mianownikiem zaprezentowanych kreacji był glamour inspirowany złotą erą Hollywood.
Wszyscy zachwycają się warstwową suknią Rosamund Pike /Handout /Getty Images

Tegoroczna edycja Złotych Globów pod wieloma względami różniła się od ceremonii z minionych lat. Nadawana z nowojorskiego Rainbow Room oraz Beverly Hilton w Los Angeles gala, choć została dostosowana do realiów pandemii, w kontekście modowym zachowała swój dawny urok. Niektóre biorące udział w wydarzeniu gwiazdy, zaklinając niejako rzeczywistość, postanowiły bowiem nie rezygnować z możliwości zaprezentowania się w zjawiskowych kreacjach. Czerwony dywan był co prawda wirtualny, lecz jak co roku obfitował w zachwycające stroje od najlepszych projektantów mody.

Tym, co wyróżniało stroje aktorek, było nawiązanie do słynącej z blichtru i wytworności złotej ery Hollywood. Zamiast spodziewanych dresów, widzowie mogli więc zobaczyć powłóczyste suknie, szykowne garnitury i drogocenną biżuterię. Wyłamać się od tej niepisanej zasady postanowiła Jodie Foster, która statuetkę za drugoplanową rolę w filmie "Mauretańczyk" odebrała... siedząc na kanapie w piżamie. Zdecydowana większość nagrodzonych aktorek postawiła wszelako na kunsztowne kreacje wpisujące się w najgorętsze trendy tego roku.

Reklama

Jedną z najlepiej ubranych gwiazd tegorocznej ceremonii wręczenia Złotych Globów była niewątpliwie Elle Fanning, która otrzymała nominację do nagrody za występ w głośnym serialu "Wielka", w którym wcieliła się w carycę Katarzynę II. Amerykanka wybrała na tę okoliczność elegancką, sięgającą ziemi suknię na ramiączkach w odcieniu miętowej zieleni, stworzoną specjalnie dla niej przez dyrektora kreatywnego marki Gucci, Alessandro Michele.

"Świętując swoją pierwszą nominację do Złotego Globu chciałam zainspirować się czasami największej świetności Hollywood. Zawsze kochałam klasyczny urok ówczesnych gwiazd, takich jak Grace Kelly i to im chciałam oddać hołd" - zdradziła Fanning w rozmowie z magazynem "Vogue".

Podobną strategię obrała Amanda Seyfried. Modowych inspiracji dostarczyła jej garderoba Marion Davies, słynnej aktorki i producentki, którą gwiazda sportretowała w nowym filmie Davida Finchera "Mank". Seyfried zaprezentowała się w łososiowej sukni z odkrytymi plecami ozdobionej dekoracją ze sztucznych kwiatów. Kreację pochodzącą z kolekcji domu mody Oscar de la Renta dopełnił klasyczny wieczorowy makijaż oraz charakterystyczne dla gwiazd tamtej epoki uczesanie.

W równie efektownej stylizacji podziwiać mogliśmy Anyę Taylor-Joy. Nagrodzona Złotym Globem za rolę w bijącym rekordy popularności serialu "Gambit królowej" aktorka zachwyciła w szmaragdowej balowej sukni Diora z pokaźnych rozmiarów dekoltem i rozkloszowanym dołem. Modową wisienką na torcie była warta niemal dwa miliony dolarów diamentowa biżuteria od Tiffany’ego.

Niektóre gwiazdy postanowiły wybrać bardziej ekstrawaganckie kreacje. Viola Davis wybrała na tę okazję awangardową suknię z bufiastymi rękawami pokrytą kolorowym, psychodelicznym wzorem, Cynthia Erivo zdecydowała się na zabudowaną kreację w kolorze neonowej limonkowej zieleni, zaś Regina King pojawiła się w srebrzysto-czarnej posągowej sukni z asymetryczną górą od Louisa Vuittona.

Rosamund Pike natomiast, która otrzymała statuetkę dla najlepszej aktorki za rolę w filmie "O wszystko zadbam", zwróciła uwagę niebanalną warstwową sukienką projektu Molly Goddard. Tiulową kreację w kolorze malinowej czerwieni gwiazda "Zaginionej dziewczyny" zestawiła dla kontrastu ze sznurowanymi wojskowymi butami, dzięki którym uzyskała nowoczesny, wyrazisty look.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Złote Globy 2021
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy