Złote Globy 2016: "Marsjanin" to komedia?
Na niecały miesiąc przed ogłoszeniem nominacji do Złotych Globów okazuje się, że niektóre filmy i aktorzy będą mieli szansę na statuetkę w zupełnie innej kategorii, niż przewidywano.
Dotyczy to między innymi aktorek Rooney Mary i Alicii Vikander. Obie ubiegały się o nominację dla najlepszej aktorki drugoplanowej, kolejno za "Carol" Todda Haynesa i "Dziewczynę z portretu" Toma Hoopera. Z kolei przyznające Złote Globy Stowarzyszenie Dziennikarzy Zagranicznych ma rozpatrywać je jako potencjalne kandydatki do nagrody za pierwszoplanową rolę kobiecą w dramacie.
Podobna sytuacja spotkała Toma Courtanay'a za film "45 lat". Ubiegający się o nominację za drugi plan, może ją otrzymać za rolę pierwszoplanową w dramacie.
Zmiany w nominacjach dotyczą także konkretnych filmów. Chociaż biograficzny "Trumbo" Jay'a Roacha, z Bryanem Cranstonem w roli scenarzysty oskarżanego o komunistyczne sympatie zgłoszony, był jako komedia, będzie starać się o nominacje w kategoriach dramatycznych. Niespodzianką okazał się także "Marsjanin" Ridley'a Scotta. Film o astronaucie walczącym o życie w opuszczonej bazie na Marsie uznany został za... komedię.