Reklama

Zginął w pożarze domu?

W domu szwedzkiego aktora Pera Oscarssona znaleziono ludzkie szczątki po tym, jak w piątek, 31 grudnia, dom artysty spłonął w pożarze.

Ludzie szczątki, znalezione w spalonym domu, należą albo do 83-letniego aktora, albo do jego 67-letniej żony Kii Ostling - poinformowała policja. "Znaleźliśmy ludzkie szczątki, ale nie wiemy do kogo one należą" - powiedział agencji AFP rzecznik policji Jan Strannegaard.

Krewni Oscarssona powiedzieli, że małżonkowie powinni być w feralny piątek w domu. Potwierdzili też, że od czasu pożaru nie mieli kontaktu ani z Perem Oscarssonem, ani z jego żoną.

Dom, który znajdował się na odosobnionym terenie poza miastem Skara, spalił się doszczętnie. Kiedy straż pożarna przybyła na miejsce katastrofy, zastała tylko jeden komin. Nieznane są przyczyny pożaru.

Reklama

Per Oscarsson jest laureatem Złotej Palmy dla najlepszego aktora na festiwalu w Cannes, którą dostał w 1966 roku za występ w ekranizacji "Głodu" Knuta Hamsuna w reżyserii Henninga Carlsena.

Wystąpił w ponad 100 filmach i serialach telewizyjnych. Polskim widzom mógł być znany z roli w filmie "Dziewczyna, która igrała z ogniem" z serii "Millennium" na podstawie powieściowego cyklu Stiega Larssona, w którym wcielił się w postać prawnego opiekuna głównej bohaterki Lisbeth Salander.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: poząr | pożar | zginął
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy