Reklama

​Zendaya w trzeciej części serii "Kill Bill"?

O powstaniu trzeciej części serii "Kill Bill" mówi się od wielu lat. I choć żadne konkrety w tej sprawie nigdy się nie pojawiły, nie przeszkadza to w kolejnych spekulacjach. W lipcu swoją opinię w tej sprawie wyraziła Vivica A. Fox, która w filmie Tarantino wcieliła się w postać Vernity Green. Wskazała Zendayę jako aktorkę, która powinna wystąpić w filmie "Kill Bill 3". Teraz sama Zendaya odniosła się do tego pomysłu.

O powstaniu trzeciej części serii "Kill Bill" mówi się od wielu lat. I choć żadne konkrety w tej sprawie nigdy się nie pojawiły, nie przeszkadza to w kolejnych spekulacjach. W lipcu swoją opinię w tej sprawie wyraziła Vivica A. Fox, która w filmie Tarantino wcieliła się w postać Vernity Green. Wskazała Zendayę jako aktorkę, która powinna wystąpić w filmie "Kill Bill 3". Teraz sama Zendaya odniosła się do tego pomysłu.
Zendaya poradziłaby sobie w scenach walki? /Steven Ferdman /Getty Images

Vivica A. Fox nieprzypadkowo wypowiedziała się w tej właśnie kwestii. Jednym z najczęściej powtarzanych pomysłów na fabułę trzeciej części filmu "Kill Bill" jest ten o zemście córki za zabicie Vernity Green. Dziewczynka pojawia się w trakcie walki Vernity z główną bohaterką filmu "Kill Bill", Panną Młodą graną przez Umę Thurman. Panna Młoda zabija Vernitę i zapewnia dziewczynkę, że jeśli będzie chciała pomścić śmierć matki, będzie na nią czekać.

"Nie było moją intencją, aby zrobić to na twoich oczach. Za to cię przepraszam. Możesz mi jednak uwierzyć, twoja matka zapracowała sobie na to. Kiedy dorośniesz i dalej będziesz czuła gniew, będę na ciebie czekać" - mówi bohaterka filmu Tarantino.

I to właśnie Zendayę, a nie wcielającą się w postać dziewczynki Ambrosię Kelley, widziałaby Vivica A. Fox w tej roli. "Zatrudnienie Zendayi zapewniłoby projektowi zielone światło. Obie z Umą są bardzo wysokie, potrafią skopać tyłek, uwielbiam Zendayę. Nie byłoby wspaniale, gdyby Tarantino zainteresował się moim pomysłem?" - powiedziała Fox na łamach portalu "NME".

Reklama

"Widziałam to i muszę przyznać, że byłam zaszczycona jej słowami. Wiadomo, że Vivica jest niesamowita i pochlebiało mi, że pomyślała o mnie. Ale to tylko pomysł. Takie pojawiają się w Internecie i znikają" - skomentowała te słowa Zendaya w wywiadzie dla magazynu "Empire".

W poprzednio udzielanych wywiadach Tarantino podkreślał, że "Kill Bill" jest na czele listy jego filmów, których ewentualną kontynuację chciałby nakręcić. Póki co nie wiadomo, jaka produkcja będzie kolejną, dziesiątą w jego karierze. Jeśli reżyser dotrzyma słowa i to właśnie dziesiąty film będzie ostatnim w jego karierze - "Kill Bill vol. 3" ma ostatnią szansę na powstanie.

Zendaya to jedna z najbardziej zapracowanych gwiazd młodego pokolenia. Za rolę w "Euforii" została niedawno nominowana do nagrody Emmy w kategorii: najlepsza aktorka w serialu dramatycznym. Na premierę czeka też widowiskowa "Diuna" Denisa Villeneuve'a z jej udziałem. Ten film ma trafić na ekrany kin w grudniu.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Zendaya | Kill Bill: Volume 1 | Kill Bill: Volume 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy