Zastąpił Morgana Freemana
Już 9 listopada na ekrany powróci słynny detektyw, bohater bestsellerów Jamesa Pattersona. Tytułową rolę w "Alexie Crossie" przejął Tyler Perry, który zastąpił grającego tę postać w "Kolekcjonerze" (1997) oraz "W sieci pająka" (2001) Morgana Freemana.
Powieściopisarz, będący także współproducentem filmu, od początku deklarował swój wielki entuzjazm dla tego wyboru: - W sensie fizycznym Tyler jest właściwie idealny. Myślę też, że pozytywnie zaskoczy widzów, którzy kojarzą go głównie z rolami komediowymi. Takiego występu jak w naszym filmie nie miał jeszcze na swoim koncie.
I dodawał: - Morgan był i jest wielki jako aktor. Ale muszę przyznać, że Tyler jest bliższy postaci Crossa, tak jak ja ją wymyśliłem. Poza tym jego wiek gwarantuje, że będzie niezwykle wiarygodny w scenach akcji.
Reżyser Rob Cohen ("Szybcy i wściekli") obejrzał występ Perry'ego w teatrze i był pod wielkim wrażeniem: - Tyler jest rzeczywiście potężny - śmiał się.
- Spotkałem się z nim po spektaklu i uspokoiłem go: 'Zrobimy z ciebie gwiazdę kina akcji, już moja w tym głowa'. Powiedziałem producentom, że pomysł, by Tyler, ze swoją aparycją, zdolnościami aktorskimi i wielce charakterystycznym głosem zagrał Crossa, to rzeczywiście strzał w dziesiątkę.
Cohen i Patterson wyjaśniali, że konstruując postać Crossa, mieli na myśli klasyczne postaci amerykańskiego kina, zwłaszcza samotnych szeryfów z westernów: - Cross to wysoce cywilizowany człowiek, który w miarę rozwoju akcji zmienia metody swego postępowania i musi uważać, by nie przekroczyć niebezpiecznej granicy.
Perry ma ciekawą biografię. Wychowany w nędzy, wybił się dzięki autobiograficznej prozie i sztukom. Największy sukces odniósł wśród afroamerykańskiej publiczności serią komediowych filmów o babci Madei, których był scenarzystą, reżyserem i aktorem.
By jak najlepiej przygotować się do roli Alexa Crossa, aktor - pod czujnym okiem specjalisty od uzbrojenia - uczył się posługiwać bronią, a z pewnym detektywem z wydziału zabójstw z Atlanty odbył sporo kursów, obserwując detale jego pracy.
Alex Cross (Perry), policjant z Detroit, tropi seryjnego zabójcę Picasso (Matthew Fox), którego celem jest potężny przemysłowiec Giles Mercier (Jean Reno). Cross usiłuje przewidzieć kolejne ruchy psychopaty, który zaczyna zagrażać jego własnej rodzinie...
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!