Zanim striptizer został aktorem
Steven Soderbergh wyreżyseruje komedię "Magic Mike", opowiadającą historię doświadczonego striptizera. Główną rolę zagra Channing Tatum, którego osobiste doświadczenie posłużyło twórcy jako inspiracja.
Nie należy wierzyć reżyserowi, zapowiadającemu zakończenie artystycznej kariery. W marcu Soderbergh ogłosił bowiem, że kończy przygodę z kinem. Przed odejściem na filmową emeryturę miał jednak nakręcić jeszcze dwa planowane od dłuższego czasu obrazy: filmową biografię Liberace'a z Michaelem Douglasem i Mattem Damonem oraz "The Man from U.N.C.L.E." z Georgem Clooneyem.
Według "Hollywood Reporter" "Magic Mike" będzie niezależną produkcją, której biograficzną inspiracją jest historia Channinga Tatuma. Zanim został aktorem, 19-letni Tatum zarabiał na życie jako striptizer.
W filmie Tatum wcieli się w tytułową postać - doświadczonego striptizera, który odsłania tajniki zawodu przed uczącym się sztuki striptizu chłopcem. Według Soderbergha filmową inspiracją "Magic Mike" będzie "Gorączka sobotniej nocy".
Steven Soderbergh został najmłodszym laureatem Złotej Palmy w historii festiwalu w Cannes, kiedy triumfował na Croisette w 1989 roku swym debiutanckim filmem 'Seks, kłamstwa i kasety wideo". Miał wtedy 26 lat.
Wielki sukces przyniosła mu seria filmów "Ocean's...", która składała się gwiazdorskiej obsady: George'a Clooneya, Matta Damona, Brada Pitta, Catherine Zety-Jones, czy Julii Roberts. Pieniądze, które zarabiał na reżyserii kasowych przebojów, wykorzystywał następnie do produkcji niszowych projektów, jak eksperymentalna "Bańka".