Reklama

Z kart książek na ekrany

Sfilmowanie przygód bohaterów, których kochają miliony czytelników, jest arcytrudnym zadaniem. Nie zawsze się udaje. Jednak, jak pokazuje historia polskiego kina, mamy się czym pochwalić.

Na początku było słowo, potem książka, a potem... serial lub film. Nasza rodzima kinematografia od początku swego istnienia - a więc od roku 1895, gdy Kazimierz Prószyński wynalazł pleograf - sięgała po literaturę.

Już w latach 20. XX wieku powstawały pierwsze, nieme ekranizacje literatury polskiej, jak choćby "Trędowata" Edwarda Puchalskiego (1926) albo "Pan Tadeusz" Ryszarda Ordyńskiego (1928). Co ciekawe, scenariusze pisali już wtedy najlepsi - choć historie nie zakładały "mówienia". To bowiem, czego nieme kino nie potrafiło wyrazić słowem, wyrażało gestami i... piękną grą na fortepianie.

Reklama

Zawsze najlepsi

Tradycji dobierania najlepszych - reżyserów, scenarzystów oraz aktorów - do pracy nad adaptacjami literatury pozostaliśmy wierni i po wojnie. Do dzisiaj wielką popularnością cieszą się tak wybitne filmy, jak "Matka Joannę od Aniołów" Jerzego Kawalerowicza (wg opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza), "Chłopi" Jana Rybkowskiego (wg Władysława Reymonta), "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy (wg Władysława Reymonta), "Lalka" Wojciecha Jerzego Hasa (wg Bolesława Prusa), "Quo vadis" Jerzego Kawalerowicza (wg Henryka Sienkiewicza), "Potop" Jerzego Hoffmana (wg Henryka Sienkiewicza) czy "Trędowata" (wg Heleny Mniszkówny), z której reżyser Jerzy Hoffman oraz Elżbieta Starostecka, odtwórczyni tytułowej roli, uczynili arcydzieło.

Co ciekawe, po upadku PRL literatura z happy endem zyskała największe grono zwolenników wśród producentów i reżyserów filmowych. Gdyby pokusić się o stworzenie rankingu najpopularniejszych kinowych wyciskaczy łez, na jego czele bez zastanowienia umieścilibyśmy... "Nigdy w życiu!" Ryszarda Zatorskiego.

To właśnie od Katarzyny Grocholi rozpoczęła się moda na polskie komedie romantyczne. Ona zaś, spośród wszystkich adaptacji swych dzieł, tę pozycję lubi najbardziej... I ma w tej sympatii sprzymierzeńców - choćby Danutę Stenkę, a także towarzyszącego jej filmowego ukochanego Artura Żmijewskiego. Słynna ekranowa para zagrała też małżeństwo w adaptacji popularnej książki dla młodzieży zupełnie innego kalibru - w "Kamieniach na szaniec" Roberta Glińskiego (wg Aleksandra Kamińskiego).

Wracając do Judyty i jej sercowych rozterek, kolejna odsłona jej przygód przyniosła zmiany, które krytykowali fani. Grażyna Wolszczak zastąpiła Danutę Stenkę w głównej roli. - Jako "matka" Judyty, trzymam kciuki za jej rozwój, a prywatnie bardzo lubię Grażynę, jest nie tylko piękna, ale ma piękną duszę - komentowała zamieszanie Grochola. Na szczęście Wolszczak w "Ja wam pokażę!" również spodobała się widzom.

Prawdziwe emocje

Filmowcy sięgnęli też po bardziej drapieżne opowieści, m.in. "Wojnę polsko-ruską" Doroty Masłowskiej (reż. Xawery Żuławski) i "Wojnę żeńsko- -męską" Hanny Samson (reż. Łukasz Palkowski), w których kobiety walczyły z mężczyznami o swoje racje, nie przebierając w środkach.

Prawdziwych emocji dostarczył widzom "Tatarak" Andrzeja Wajdy (wg opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza), w którym znakomitą kreację stworzyła Krystyna Janda. Publiczność również tłumnie ruszyła do kin na "Samotności w sieci" Witolda Adamka (wg Janusza L. Wiśniewskiego), opowieść o współczesnych problemach zapracowanych ludzi i głodzie miłości.

Książkowe opowieści są także idealnym materiałem na serial. Tak też stało się w przypadku "Domu nad rozlewiskiem" w reżyserii Adka Drabińskiego, który powstał w oparciu o serię powieści Małgorzaty Kalicińskiej. Miłosne perypetie Basi, jej córki Gosi i wnuczki Marysi w malowniczej scenerii Mazur zdobyły miliony wiernych fanów, którzy z niecierpliwością czekają na ciąg dalszy ich historii w "Ciszy nad rozlewiskiem".

Chociaż obraz filmowy książce nierówny, to szukając dobrej opowieści, warto sięgnąć po adaptacje, możemy trafić na prawdziwe perły. Oto niektóre z nich:

"Kamienie na szaniec" (2014)
Brawurowo pokazane losy warszawskich harcerzy w czasie okupacji niemieckiej.

"Wojna żeńsko-męska" (2011)
Sonia Bohosiewicz, jako Basia Patrycka, przeistacza się na ekranie z kury domowej w walczącego z mężczyznami wampa.

"Wojna polsko-ruska" (2009)
Brutalna rzeczywistość miejskiego blokowiska, na którym rządzi Silny - w tej roli znakomity Borys Szyc.

"Tatarak" (2009)
Fascynacja Marty (Krystyna Janda) Bogusiem (Paweł Szajda) rozświetla jej życie. Lecz tylko na chwilę, bo "Tatarak" przejmująco mówi o przemijaniu.

"S@motność w sieci" (2006)
Magdalena Cielecka i Andrzej Chyra jako Ewa i Jakub, którzy znaleźli miłość w zupełnie nieoczekiwanym miejscu i czasie.

"Nigdy w życiu!" (2004)
Miliony widzów chciały zobaczyć, jak Judyta (Danuta Stenka) odnajduje szczęście u boku Adama (Artur Żmijewski).

"Quo vadis" (2001)
Kinowa opowieść o miłości Marka (Paweł Deląg) i Ligii (Magdalena Mielcarz) okazała się najdroższym polskim filmem w historii.

MM&NEX

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy