Reklama

"X-Men: Pierwsza klasa" na szczycie

W pierwszy weekend wyświetlania film "X-Men: Pierwsza klasa" zarobił w samych tylko Stanach Zjednoczonych 56 milionów dolarów. Jak dotąd, na koncie produkcji figuruje niebagatelna kwota 120 milionów dolarów ze sprzedaży biletów na całym świecie.

Prequel kasowej serii wytwórni Twentieth Century Fox trafił tym samym na pierwsze miejsce amerykańskiego zestawienia box office. Studio może śmiało ogłosić, że dla serii "X-Men" rozpoczęła się nowa era.

Dla porównania, pierwsza część z 2001 roku, zatytułowana po prostu "X-Men", debiutowała z kwotą 54 milionów dolarów.

W kinach poza Stanami Zjednoczonymi film Matthew Vaughna zarobili 64 miliony dolarów, a więc mniej niż inny przebój, "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" (69,4 miliona dolarów). Przypomnijmy, że całkowity budżet filmu "X-Men" wyniósł 140 milionów dolarów.

Reklama

Na drugim miejscu zestawienia znalazł się "Kac Vegas w Bangkoku" (Warner Bros). W drugi weekend wyświetlania zarobił ponad 32 miliony dolarów (62% spadku w stosunku do zeszłego tygodnia), co daje łącznie prawie 187 milionów zgromadzonych na koncie wytwórni.

Spadek ten nie był niespodzianką - przeznaczony dla widzów powyżej 17 roku życia film trafił na ekrany w dniu amerykańskiego święta państwowego, gromadząc przez ekranami rzesze studentów college'ów , którzy nie mieli wtedy zajęć.

Druga część komedii "Kac Vegas" robi błyskotliwą karierę także na zagranicznych rynkach. Po drugim weekendzie wyświetlania zarobiła tam ponad 150 milionów dolarów, co daje łączną sumę 338 milionów. Film Todda Phillipsa w niektórych z krajów okazał się lepszy od nowych "X-Menów" (taka sytuacja miała miejsce na przykład w Wielkiej Brytanii).

O dużym sukcesie mogą mówić też twórcy filmu "Szybcy i wściekli 5" (Universal), który uplasował się na siódmym miejscu zestawienia. W weekend zarobki filmu w samych Stanach przekroczyły barierę 200 milionów. Jest to pierwszy taki wynik w tym roku. Dwóm filmom udało się osiągnąć pułap 100 milionów dolarów - są to "Kung Fu Panda 2" (DreamWorks Animation i Paramount) oraz "Druhny" (Universal). Zajmują one odpowiednio drugie i piate miejsce w zestawienia.

Na czwartym miejscu - oczko niżej w stosunku do zeszłego tygodnia - znaleźli się "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" (Walt Disney Pictures), zarabiając 18 milionów dolarów. Miejsce szóste to "Thor" z ponad czterema milionami zarobku.

Niespodziankę sprawił plasujący się na ósmym miejscu zestawienia "Midnight in Paris" Woody'ego Allena (Sony Pictures Classics). Wyświetlany w zaledwie 147 amerykańskich kinach, zdołał w ciągu weekendu zarobić prawie 3 miliony dolarów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film | mena | X-men
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy