Reklama

Wzruszająca przemowa LeBrona Jamesa na zakończenie zdjęć "Kosmicznego meczu 2"

„Kosmiczny mecz” z 1996 roku to dla wielu fanów koszykówki film kultowy. W głównej roli wystąpił w nim Michael Jordan, który u boku Królika Bugsa i innych postaci z kreskówek stoczył mecz z przybyszami z obcej planety. 16 lipca 2021 roku do kin ma trafić kontynuacja „Kosmicznego meczu”, film „Space Jam: A New Legacy”. Główną rolę zagra w nim LeBron James.

Supergwiazdor koszykówki podpisał umowę na udział w kontynuacji "Kosmicznego meczu" jeszcze w 2015 roku. Kolejne zawirowania przy tej produkcji i kilka zmian reżyserów sprawiły, że potrzeba było kilku lat, by projekt w końcu się urzeczywistnił. Ostatecznie film wyreżyserował Malcolm D. Lee, reżyser "Lasek na gigancie".

Serwis "TMZ" opublikował nagranie audio z przemowy, jaką wygłosił LeBron James na zakończenie zdjęć do drugiej części "Kosmicznego meczu". Koszykarz mówi w niej między innymi, że nie wahał się ani chwili, by przyjąć rolę w tym filmie.

"Będę z wami szczery. Kiedy dowiedziałem się o tym projekcie, zareagowałem mniej więcej tak: to 'Kosmiczny mecz', film, przy którym dorastałem. Grali w nim moi idole. Muszę w nim wystąpić, nie mogę odrzucić propozycji zagrania w 'Kosmicznym meczu 2'!" - wspomina LeBron, nawiązując do największych graczy epoki, jacy obok Jordana wystąpili w filmie Joego Pytki: Larry’ego Birda, Charlesa Barkleya, Patricka Ewinga czy Muggsy’ego Boguesa.

"Jestem zwykłym dzieciakiem z Akron w stanie Ohio, małego miasteczka na obrzeżach Cleveland. Pochodzę z rozbitej rodziny. Wychowywała mnie matka, która nie miała nic. Chodząc do drugiej klasy liceum była ze mną w ciąży. Naprawdę nie powinno mnie tutaj być" - mówi dalej James, wskazując, jak niewielkie były szanse na to, by w przyszłości został graczem NBA porównywanym do samego Michaela Jordana.

Reklama

LeBron James wspomniał też w swojej przemowie o temacie rasizmu. "Dorastając w takim miasteczku jako Afroamerykanin, nie ma szans, żeby ci się udało. Ale jestem dowodem na to, że można. Osiągnąłem, co osiągnąłem, a teraz sam mam trójkę dzieci" - mówi James, na którego koncie są między innymi trzy mistrzostwa NBA oraz dwa złote medale olimpijskie.

W filmie "Space Jam: A New Legacy", obok LeBrona Jamesa i Królika Buggsa, zobaczymy też m.in. Dona Cheadle’a oraz Sonequę Martin-Green.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: LeBron James
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy