Woody Harrelson zagra Lyndona Johnsona
Woody Harrelson został obsadzony w roli byłego prezydenta USA Lyndona B. Johnsona w filmie biograficznym w reżyserii Roba Reinera.
Film pokaże dramatyczne wydarzenia, jakie miały miejsce przy okazji zabójstwa Johna F. Kennedy’ego w 1963, po którym to Johnson zasiadł w Białym Domu jako 36. Prezydent Stanów Zjednoczonych.
Reiner tak mówi o swoim projekcie: "W latach 60. byłem hippisem, a Johnson był moim prezydentem. W tamtym czasie LBJ był mocno atakowany przez ruchy antywojenne i ludzi z mojego pokolenia. Ale z biegiem czasu moje postrzeganie polityki się zmieniło i zacząłem widzieć Johnsona w zupełnie innym świetle".
"Był złożonym człowiekiem. Miał w sobie doskonały instynkt polityczny, czystą siłę, ambicję, ale i głęboki lęk. Energia i moc przekonywania, które pokazywał swoim współpracownikom występowały u niego równolegle z prawie dziecięcą delikatnością, którą okazywał tylko Pierwszej Damie".
"Używał swojego doskonałej politycznej przenikliwości, aby przeforsować najbardziej przełomową legislację prawa cywilnego w XX wieku. Myślę, że gdyby nie wojna w Wietnamie, przeszedłby do historii jako jeden z najwybitniejszych prezydentów w historii."
Johnson, albo jak nazywali go Amerykanie LBJ, był ostatnio sportretowany przez Toma Wilkinsona w filmie "Selma" i w nagrodzonej Tony sztuce Bryana Cranstona "All the Way".
