Reklama

Wolfgang Petersen nie żyje. Znakomity reżyser zmarł w wieku 81 lat

Wolfgang Petersen, który zasłynął filmem "Okręt", a następnie wyreżyserował wielkie hollywoodzkie hity, takie jak "Na linii ognia", "Air Force One", "Gniew oceanu" i "Troja", nie żyje. Jak podaje "Variety", odszedł w wieku 81 lat na raka trzustki. Informacja została potwierdzona przez jego firmę produkcyjną.

Wolfgang Petersen, który zasłynął filmem "Okręt", a następnie wyreżyserował wielkie hollywoodzkie hity, takie jak "Na linii ognia", "Air Force One", "Gniew oceanu" i "Troja", nie żyje. Jak podaje "Variety", odszedł w wieku 81 lat na raka trzustki. Informacja została potwierdzona przez jego firmę produkcyjną.
Wolfgang Petersen /Franziska Krug /Getty Images

Wolfgang Petersen, znakomity reżyser, który rozpoczął wielką karierę z filmem "Okręt" nie żyje. Zmarł w wieku 81 lat. Niemiecki twórca wyreżyserował wielkie hollywoodzkie hity, takie jak "Na linii ognia", "Air Force One", "Gniew oceanu" i "Troja".

Reklama

Wolfgang Petersen: Wczesne lata kariery

Wolfgang Petersen urodził się 14 marca 1941 w Emden w Niemczech. Karierę rozpoczął od reżyserowania sztuk teatralnych w latach 60. Po studiach teatralnych w Berlinie i Hamburgu Petersen uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Berlinie (1966-1970). 

Pierwsze produkcje tworzył dla niemieckiej telewizji i to właśnie podczas pracy nad popularnym serialem telewizyjnym "Tatort" poznał i pracował z aktorem Jürgenem Prochnowem, który później pojawił się w słynnym "Okręcie".

Wolfgang Petersen w Hollywood

Film "Okręt" otworzył Wolgangowi Petersenowi drogę do wielkiej kariery. Powstał w 1982 roku i opowiada o losie załogi jednego z wielu U-Bootów pływających po Atlantyku podczas II wojny światowej. Choć nie odniósł natychmiastowego sukcesu finansowego, film otrzymał bardzo pozytywne recenzje i był nominowany aż do sześciu Oscarów, z których dwa (za najlepszą reżyserię i najlepszy scenariusz adaptowany) trafiły do Petersena.

Po "Niekończącej się opowieści" (1984), pierwszym anglojęzycznym filmem reżysera był "Mój własny wróg" (1985), który nie zyskał zbyt dużej przychylności krytyków, ani widzów. Sławę porównywalną z "Okrętem" przyniósł mu dopiero film "Na linii ognia" z 1993 roku z Johnem Malkovichem i Clintem Eastwoodem w rolach głównych. 

Następnie, w 1995 roku premierę miał miejsce film "Epidemia" z Dustinem Hoffmanem. Kolejna produkcja Petersena "Air Force One" przyniósł ponowny sukces i uznanie publiczności. Zarówno w przypadku "Air Force One", jak i "Epidemii" reżyser nawiązał współpracę z niemieckim operatorem Michaelem Ballhausem, który często współpracował także z Martinem Scorsese.

Do 1998 roku Wolfgang Petersen był już szeroko uznanym reżyserem w Hollywood. Jego inne produkcje to, między innymi, "Gniew oceanu", "Troja", czy "Posejdon". 

Wolfgang Petersen: Ostatnie lata

Wolfgang Petersen w 2006 roku postanowił sobie zrobić przerwę. Po 10 latach powrócił w 2016 roku jako reżyser komedii o napadach "Vier gegen die Bank", jego pierwszego niemieckojęzycznego filmu od czasu "Okrętu". Nie odniósł on jednak ogólnoświatowego sukcesu jak pozostałe produkcje.

Wolfgang Petersen nie żyje

Wolfgang Petersen zmarł 12 sierpnia 2022 roku na raka trzustki w swoim domu w Brentwood w Los Angeles. Miał 81 lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wolfgang Petersen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy