Reklama

Wokalista kultowego zespołu zagra główną rolę w komediowym horrorze

Bruce Dickinson wystąpi w filmie „Bjorn of the Dead” o zespole coverującym piosenki Abby, który na początku apokalipsy utknął w nocnym klubie. Scenarzystą horroru jest jego syn, Austin.

Bruce Dickinson wystąpi w filmie „Bjorn of the Dead” o zespole coverującym piosenki Abby, który na początku apokalipsy utknął w nocnym klubie. Scenarzystą horroru jest jego syn, Austin.
Bruce Dickinson /Kevin Mazur /Getty Images

Jak donosi Deadline, Dickinson wcieli się w tytułową rolę Bjorna, lidera grupy Abbatoir, która weekendowo wykonuje utwory szwedzkiej legendy popu. Dalsza przyszłość grupy jest jednak zagrożona. Gra ona w coraz bardziej przygnębiających miejscach, od domów starców po lokale na zapleczach pubów. W końcu trafia się okazja pokazania swoich możliwości w ramach konkursu dla tego typu tribute bandów: "Battle Of The Bands". Tam wszystkich zaskakuje apokalipsa zombie.

Film powstaje na podstawie oryginalnego scenariusza syna Bruce’a oraz Andrew Prendergasta (który jest również producentem). Reżyseruje Elza Kephart, która specjalizuje się w kampowych filmach grozy (m.in. "Graveyard Alive: A Zombie Nurse in Love", "Slaxx"). Według Prendergasta film ma być zabawną alegorią funkcjonowania przemysłu muzycznego. Produkcja ruszy w przyszłym roku.

Reklama

Poza udziałem w filmie Bruce Dickinson szykuje się też do wydania nowego albumu solowego, zatytułowanego "The Mandrake Project". Ma się on ukazać w pierwszej połowie 2024 roku, a promować go będzie singiel "Afterglow of Ragnarok", który zostanie wydany już 1 grudnia.

W przyszłym roku frontman Iron Maiden zawita też do Polski. Wystąpi w Gdańsku na czerwcowym Mystic Festival 2024.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy