Reklama

Wnuczka Chaplina wkłada melonik

17-letnia Oona Chaplin, wnuczka Charlesa Chaplina, twórcy "Gorączki złota" i "Dyktatora", odda niezwykły hołd swojemu słynnemu przodkowi, mistrzowi kina niemego. Podczas teatralnego festiwalu w Edynburgu dziewczyna pojawi się na scenie w "firmowym" ubiorze najsłynniejszego wcielenia artysty - Małego Trampa. Początkująca aktorka przywdzieje jego surdut i melonik, przyklei sztuczny wąsik i weźmie w dłoń charakterystyczną laseczkę.

Niezwykły występ będzie częścią alternatywnej inscenizacji... szekspirowskiego "Snu nocy letniej".

Okazuje się, że młoda Oona nie chciała początkowo przyjąć roli w tak niezwykłym spektaklu. Przekonała ją dopiero matka - znana aktorka Geraldine Chaplin ("Wiek niewinności", "Porozmawiaj z nią").

"Dorastałam w otoczeniu, które przepełnione było jego obecnością, więc przez cały czas mam wrażenie, że wiem, jak mógłby zagrać" - wyjaśniła nastolatka.

Reklama

"Jednak nawet nie śmiałabym kopiować jego stylu, nie mając ku temu uzasadnionej przyczyny. Dopiero mama wyjaśniła mi, jakie znaczenie będzie miał taki występ w sztuce" - dodała Oona Chaplin.

Zmarły w 1977 roku Charles Chaplin miał z trzema z czterech swoich żon w sumie jedenaścioro dzieci.

Oona otrzymała imię po babce, która była czwartą małżonką wielkiego twórcy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Charles Chaplin | aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy