Włosi pokażą "Papieża..." w kwietniu
2 i 3 kwietnia, a więc w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II, włoska telewizja Mediaset wyemituje drugą część filmu o polskim papieżu z Piotrem Adamczykiem ("Chopin - Pragnienie miłości", "Karol - człowiek, który został Papieżem") w roli głównej. O pracy na planie filmowym pisze w czwartek, 22 grudnia, "Corriere della Sera".
Kontynuacja głośnego filmu "Karol - człowiek, który został Papieżem" w reżyserii Giacomo Battiato będzie zatytułowana: "Papież, który pozostał człowiekiem".
Największy włoski dziennik ujawnia, że druga część filmu zaczyna się sceny, w której jeden z watykańskich kardynałów z nieskrywanym oburzeniem mówi o Janie Pawle II: "Czy on dobrze zrozumiał, że stał się przywódcą Kościoła powszechnego?".
W ten sposób - pisze gazeta - hierarcha daje do zrozumienia, że nie jest w stanie zaakceptować tego, że papież chce ze wszystkimi rozmawiać i spotykać się, wszystkich obejmować.
Reżyser powiedział mediolańskiej gazecie, że praca nad częścią filmu opowiadającą o latach pontyfikatu jest znacznie trudniejsza niż nad pierwszą, mówiącą o młodości i krakowskich latach Karola Wojtyły.
Gazeta przytacza wypowiedź Piotra Adamczyka na temat wyemitowanego w listopadzie filmu o Janie Pawle II, nakręconego przez telewizję RAI, z Jonem Voightem w roli Ojca Świętego.
"Muszę przyznać, że Voight bardzo przypominał papieża" - powiedział Adamczyk.
"Nie przejmuję się jednak podobieństwem , nie interesuje mnie bycie sobowtórem. Ważne jest to, by wyrazić człowieczeństwo bohatera, staram się grać sercem, nie techniką" - zastrzegł polski aktor.
Adamczyk przyznał, że podczas pracy nad filmem największym przeżyciem dla niego była scena zamachu na papieża.
W filmie grają także Dariusz Kwaśnik w roli Stanisława Dziwisza, Michele Placido jako papieski lekarz Renato Buzzonetti Adriana Asti - jako Matka Teresa, oraz włosko-grecki aktor Alkis Zanis jako terrorysta Ali Agca.