Reklama

"Wielkie piękno": W duchu Felliniego

7 lutego na ekrany polskich kin trafi laureat Europejskich Nagród Filmowych - "Wielkie piękno" Paolo Sorrentino. To filmowa uczta w duchu Felliniego - twierdzą krytycy.

Jep Gamberdella (Toni Servillo) - przystojny, czarujący mężczyzna, pomimo pierwszych oznak starzenia - w pełni korzysta z życia. Chodzi na eleganckie kolacje i przyjęcia, gdzie - jako znany dziennikarz i nałogowy uwodziciel - jest zawsze mile widziany.

W młodości napisał powieść, która przyniosła mu nagrodę literacką i reputację sfrustrowanego pisarza. Na tarasie jego rzymskiego apartamentu z widokiem na Koloseum wydaje przyjęcia, na których "ludzka aparatura" - jak brzmiał tytuł jego powieści - rozbierana jest do naga. Znużony swoim stylem życia Jep marzy czasem, aby raz jeszcze wziąć do ręki pióro.

Reklama

"Wielkie piękno" otrzymało też 4 Europejskie Nagrody Filmowe 2013 - europejskie odpowiedniki Oscarów w tym także jako Najlepszy Europejski Film Roku. W styczniu film Paolo Sorrentino został także nagrodzony Złotym Globem w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

"Arcydzieło, które powala i prowadzi na skraj szaleństwa" - napisał "The New York Times". "Wielka filmowa uczta - narodził się nowy Fellini" - zachwycało się "Variety".

"Wielkie piękno" to rzeczywiście film w duchu Felliniego. "Poezja obrazu i prawdziwa uczta dla oczu widza" czy "Cudownie wzruszająca historia, na granicy jawy i snu..." - jak pisali o nim dziennikarze filmowi na festiwalu w Cannes.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama