Reklama

Wielki powrót Pameli Anderson. Jej najnowszy film zachwycił widzów

Po latach nieobecności Pamela Anderson znów błyszczy na wielkim ekranie. W najnowszym filmie "The Last Showgirl" zachwyciła widzów na festiwalu w San Sebastian. "Cieszę się, że tutaj jestem" - wyznała ostatnio 57-latka.

Po latach nieobecności Pamela Anderson znów błyszczy na wielkim ekranie. W najnowszym filmie "The Last Showgirl" zachwyciła widzów na festiwalu w San Sebastian. "Cieszę się, że tutaj jestem" - wyznała ostatnio 57-latka.
Pamela Anderson /Scott A Garfitt/Invision /East News

Pamela Anderson: wielki powrót na ekrany

Pamela Anderson zyskała ogromną popularność w latach 90. ubiegłego wieku. Między innymi za sprawą "Słonecznego patrolu" została okrzyknięta jedną z najpiękniejszych i najbardziej pożądanych gwiazd Hollywood. Po sukcesie serialu kanadyjska aktorka próbowała swoich sił na wielkim ekranie, lecz z niezbyt zadowalającym skutkiem - otrzymała niechlubną statuetkę Złotych Malin za najgorszy debiut w "Żylecie". Również z powodu otaczających ją skandali, na jakiś czas wycofała się z życia publicznego. Chociaż fani o niej ciągle pamiętali, ona coraz rzadziej pojawiała się publicznie. Do czasu.

Reklama

W zeszłym roku na Netfliksie ukazał się dokument "Pamela: Historia miłosna", w którym Anderson ujawniła szczegóły swojego życia prywatnego. Od momentu premiery filmu aktorka coraz częściej pojawia się na wydarzeniach branżowych, a także powoli wraca na duży ekran.

Pamela Anderson: Cieszę się, że tutaj jestem

Pamela Anderson w ostatnim czasie odbierała Golden Eye Award na festiwalu w Zurychu. Wyznała wówczas, że wznowienie kariery aktorskiej jest dla niej jak wyjście z trwającej dekady depresji.

"Patrzę na to teraz i czuję, jakbym przeskoczyła ze 'Słonecznego patrolu' prosto na Broadway" - powiedziała Anderson, wspominając swój występ jako Roxie Hart w broadwayowskiej produkcji "Chicago" i dodała: "Nie wiem, co wydarzyło się pomiędzy, wszystko jest wielką plamą. Cieszę się, że tutaj jestem, w tym momencie, ponieważ myślę, że od kilku lat mam depresję".

Wygląda na to, że to dopiero początek powrotu 57-latki do Hollywood. Film "The Last Showgirl" z Pamelą Anderson w roli głównej dopiero co zadebiutował podczas 72. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w San Sebastian. Ponadto trwają prace nad nową wersją "Nagiej broni", a media już jakiś czas temu informowały, że gwiazda dołączyła do obsady.

Czytaj więcej: Pamela Anderson w naturalnym wydaniu. Zachwyciła na czerwonym dywanie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pamela Anderson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy