Reklama

"Wieczni chłopcy" na polskich ekranach

Komedia "Wieczni chłopcy" która zgromadziła we Francji już 2 miliony widzów, trafi 11 października na polskie ekrany.

Thomas (grany przez Maxa Boublila, współautora scenariusza ) marzy o komponowaniu piosenek. Plany poślubienia Loli, a tym samym konieczność zarobienia na ślub, dom, przyszłą rodzinę, powodują, że z obiecującego muzyka staje się szarym wyrobnikiem na urzędniczym etacie. Gdy z przyszłą żoną odwiedza jej rodziców: cynicznego Gilberta (wspaniały Alain Chabat) i jego żonę Suzanne jego świat zostaje wywrócony do góry nogami.

Gilbert wyniszczony przez monotonię trzydziestoletniego małżeństwa postanawia uratować Thomasa od popełnienia życiowego błędu - poślubienia młodszej kopii swojej żony. Chce pokazać chłopakowi, że szczęście tkwi jak najdalej od stabilnego, rodzinnego życia a marzenia to sprawa, o którą koniecznie trzeba walczyć. Kryzys wieku średniego u Gilberta i o dwadzieścia lat młodsza frustracja Thomasa połączone razem zrywają wszelkie tamy poprawności, stosowności i mieszczańskiego obycia.

Reklama

Mężczyźni rzucają się w wir szalonych imprez, nocnego życia, koncertów kończących się nad ranem... albo w Maroku.

Wielkim sukcesem filmu są drugoplanowe role, prawdziwe majstersztyki aktorstwa. Sabrine Kimberlain w roli Suzanne to zapadająca w pamięć sfrustrowana idealistka, poświęcająca się bezsensownym akcjom charytatywnym. Alban Renoir ze swojego bohatera - żołnierza lubiącego starsze kobiety, tworzy perłę burleski. W filmie pojawia się również sam Iggy Pop. Wiecznie młody rockman z gołą klatą jest wszak symbolem buntu i niesubordynacji. Jego piosenka "Forever Young" to głośno śpiewany hymn tego filmu...

W osobach dwóch głównych aktorów ucieleśniło się w "Wiecznych chłopcach" wszystko co najlepsze we francuskiej komedii. Boublil to młody komik, wschodząca gwiazda stand-upu, Chabat - weteran francuskiego kina, nagrodzony Cezarem za reżyserię, niezapomniany Bruno z "Gustów i guścików", bez którego udziału nie powstaje żadna dobra komedia znad Sekwany.

"Wieczni chłopcy" szturmem zdobyli kina we Francji. Po miesiącu od premiery (kwiecień 2013) film zobaczyło dwa miliony widzów, którzy odkryli w sobie potrzebę pogoni za młodzieńczą wrażliwością i niesubordynacją.


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: chłopcze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy