Widzowie są oburzeni! Wychodzą po kilku minutach seansu "Deadpool & Wolverine"
Na tę produkcję fani czekali od kilku lat, hype rósł coraz bardziej, aż w końcu otrzymaliśmy film, który przekroczył oczekiwania wielu, jednak powstała grupa widzów, którzy są szczerze oburzeni po seansie "Deadpool & Wolverine".
Najnowsza produkcja Marvela nam okazję zobaczenia powrotu uwielbianych postaci, zaskakujących zwrotów akcji i naprawdę świetnych scen walki. Jednak nie wszyscy są równie zachwyceni kinowym hitem lata, jakim jest "Deadpool & Wolverine". W sieci zaczyna pojawiać się coraz więcej relacji o wychodzeniu z kina w trakcie seansu i wybuchów płaczu. Dlaczego?
Deadpool od zawsze był postacią kontrowersyjną o niewyparzonym języku, której zachowania budziły wiele emocji. Jednak najnowsza produkcja wydaje się wywoływać jeszcze więcej emocji. Coraz więcej obrażonych chrześcijan zabiera głos w sprawie jednej z wypowiedzi głównego bohatera filmu.
"Deadpool & Wolverine" od momentu powstania pierwszych plotek na temat premiery miał przypiętą łatkę produkcji, która dźwignie Marvela, który pogrążał się w kryzysie. Właśnie do tej "zbawiennej" roli nawiązuje Deadpool w rozmowie z Paradoxem, w której bezpośrednio stwierdza, że jest "Jezusem Marvela". Wielu taki żart nie przypadł do gustu.
W sieci zaczęły pojawiać się filmiki pełne słów oburzenia. Do grona dotkniętych dołączyły się m.in. influencerki, w tym Mikayla Jade. Kobieta w swoim nagraniu stwierdziła, że była gotowa na brutalność i przekleństwa, ale uznała, że Marvel posunął się za daleko w żartach z Jezusa, a granica została przekroczona w chwili, gdy na ekranie pojawiła się scena z Hugh Jackmanem przybitym do ogromnej litery X. Kadr ten był bezpośredni nawiązaniem do okładki komiksu nr 251 zatytułowanego "Uncanny X-Men".
Jednak youtuberka nie była odosobniona w swoim oburzeniu, pojawiły się takie stwierdzenia jak:
"Poszliśmy obejrzeć Deadpoola i wyszliśmy po pół godziny" - @chibimallo na TikTOku.
"Ten humor był obrzydliwy. Przemycili nawet bluźnierstwa przeciw Bogu. Pseudopostępowy śmieć" - napisała Sabrina Smolders.
Jednak istotnym wydaje się fakt, że fragment zawierający zdanie o byciu Jezusem Marvela lub mesjaszem Marvela (w polskiej wersji dubbingu) pojawiła się w kilku materiałach promocyjnych w tym rónież w zwiastunie, więc jest to pewnym zaskoczeniem, że widzowie są oburzeni dopiero teraz.