Reklama

Wenecja 2019: "Oficer i szpieg" z Wielką Nagrodą Jury

"Oficer i szpieg" Romana Polańskiego zdobył Srebrnego Lwa - Wielką Nagrodę Jury na festiwalu filmowym w Wenecji. Złoty Lew trafił w ręce reżysera "Jokera" Todda Phillipsa. 76. edycja prestiżowej włoskiej imprezy zakończyła się w sobotę, 7 września.

"Oficer i szpieg" Romana Polańskiego zdobył Srebrnego Lwa - Wielką Nagrodę Jury na festiwalu filmowym w Wenecji. Złoty Lew trafił w ręce reżysera "Jokera" Todda Phillipsa. 76. edycja prestiżowej włoskiej imprezy zakończyła się w sobotę, 7 września.
Gwiazdy "Oficera i szpiega" na festiwalu w Wenecji /materiały prasowe

Nagrody przyznało jury, którego przewodniczącą była w tym roku argentyńska reżyserka Lucrecia Martel. W jego skład weszli też m.in.: francuska aktorka Stacy Martin, meksykański operator Rodrigo Prieto, japoński filmowiec Shinya Tsukamoto i włoski reżyser Paolo Virzì.

To właśnie Martel oświadczyła na konferencji prasowej na początku festiwalu, że nie pójdzie na pokaz filmu Polańskiego po to, "by go nie oklaskiwać". Producenci filmu wyrazili oburzenie taką postawą i rozważali wycofanie go z konkursu. Nie zrobili tego jednak, bo Martel przeprosiła za swoje słowa i zapewniła, że nie przedstawiła swojej oceny obrazu. W sobotni wieczór to ona ogłosiła nagrodę dla "Oficera i szpiega".

Reklama

Wcześniej produkcja Polaka została wyróżniona nagrodą Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI.

Srebrnego Lwa odebrała w imieniu Romana Polańskiego jego żona, aktorka Emmanuelle Seigner, grająca zresztą jedną z głównych ról w "Oficerze i szpiegu". Polski filmowiec nie mógł pojawić się na festiwalu w związku z ciążącym na nim wyrokiem w USA i groźbą ekstradycji (Włochy mają umowę ekstradycyjną ze Stanami Zjednoczonymi).

"Oficer i szpieg" to thriller, który jest adaptacją bestsellerowej powieści Roberta Harrisa. Jest najdroższą francuską produkcją tego roku, której budżet wyniósł ponad 25 milionów euro.

Najnowszy film Romana Polańskiego opowiada opartą na faktach historię Alfreda Dreyfusa (Louis Garrel), francuskiego oficera skazanego na dożywocie za zdradę swojej ojczyzny.

Nowy szef wywiadu - Georges Picquart (Jean Dujardin) - wkrótce po uwięzieniu Dreyfusa odkrywa, że dowody przeciwko skazanemu oficerowi zostały spreparowane. Picquart postanowi za wszelką cenę ujawnić prawdę. Stawką w tej grze jest nie tylko błyskotliwie rozpoczęta kariera Picquarta, ale i wielki międzynarodowy skandal, który zmieni bieg historii. 

W rolach głównych występują nagrodzony Oscarem Jean Dujardin, Louis Garrel oraz Emmanuelle Seigner. Autorem zdjęć jest wybitny polski operator Paweł Edelman, od filmu "Pianista" (nominacja do Oscara) na stałe współpracujący z Polańskim. "Oficer i szpieg" trafi do polskich kin 27 grudnia.

"Oficer i szpieg" Romana Polańskiego od początku wymieniany był wśród faworytów do nagrody Złotego Lwa. Jego głównymi rywalami według krytyków były "Pralnia" Stevena Soderbergha i "Joker" Todda Phillipsa.

To właśnie ta ostatnia produkcja triumfowała na 76. festiwalu filmowym w Wenecji, najstarszej tego typu imprezie na świecie.

"Joker", którego światowa premiera odbyła się na Lido, od początku zbierał wiele bardzo pozytywnych recenzji, we wszystkich zwracano uwagę na doskonałą grę odtwórcy głównej roli Amerykanina Joaquina Phoenixa. To opowieść o komiku, który popada w obłęd i staje się psychopatycznym mordercą. Polska premiera produkcji odbędzie się 4 października.

Nagrodę dla najlepszego aktora na weneckim festiwalu otrzymał jednak nie Phoenix, ale Włoch Luca Marinelli. Zagrał on w filmie "Martin Eden" w reżyserii Pietro Marcello. Marinelli dedykował nagrodę wszystkim będącym na morzu, a zwłaszcza tym, którzy ratują uchodźców.

Z kolei statuetka dla najlepszej aktorki trafiła w ręce Ariany Ascaride z Francji. Wystąpiła ona we francusko-włoskim filmie "Gloria Mundi" Roberta Guediguiana. Dziękując za to wyróżnienie, podkreśliła, że jest córką imigrantów i dedykowała ją tym, którzy zginęli na Morzu Śródziemnym.

Nagrodę dla najlepszego reżysera otrzymał Szwed Roy Andersson za film "Om det oändliga" ("About endlessness"). Jest on laureatem Złotego Lwa z 2014 roku

Nagrodę specjalną jury przyznano włoskiemu filmowi "Mafia nie jest taka, jak kiedyś" w reżyserii Franco Maresco. Został on nakręcony na Sycylii i jest to, jak się podkreśla, wyjątkowo mocne spojrzenie na cosa nostrę.

Nagrodzony za najlepszy scenariusz filmowy "Numer 7 Cherry Lane" artysta Yonfan z Hongkongu mówił o tym, że miasto to było zawsze miejscem wolności i nawiązał do odbywających się tam obecnie protestów przeciwko władzom.

Nagrodę imienia Marcello Mastroianniego za debiut aktorski otrzymał Australijczyk Toby Wallace za rolę w filmie "Babyteeth" Shannon Murphy.

W czasie gali zamykającej wenecki festiwal odnotowano i przyjęto owacją wiadomość o uwolnieniu ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa z kolonii karnej w Rosji i o tym, że wylądował właśnie na lotnisku w Kijowie.

Wenecja 2019 - konkurs główny:

Złoty Lew: "Joker" - Todd Phillips
Srebrny Lew - Wielka Nagroda Jury: "Oficer i szpieg" - Roman Polański
Srebrny Lew - najlepsza reżyseria: Roy Andersson - "Om det oändliga"
Puchar Volpi - najlepsza aktorka: Ariane Ascaride - "Gloria Mundi"
Puchar Volpi - najlepszy aktor: Luca Marinelli - "Martin Eden"
Najlepszy scenariusz: Yonfan - "Numer 7 Cherry Lane"
Nagroda Specjalna Jury: "Mafia nie jest taka, jak kiedyś" - Franco Maresco
Nagroda im. Marcello Mastroianniego dla najlepszego młodego aktora lub aktorki: Toby Wallace - "Babyteeth"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oficer i szpieg | festiwal filmowy w Wenecji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy