Wenecja 2001: Złoty Lew dla Hinduski
Znamy już oficjalne wyniki 58. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Jury pod przewodnictwem włoskiego reżysera Nanni Morettiego zdecydowało się przyznać główną nagrodę komedii "Monsoon Wedding", wyreżyserowanej przez Indyjkę Mirę Nair. Grand Prix festiwalu przypadło natomiast w udziale Austriakowi Ulrichowi Siedlowi za obraz "Hundstage".
W tym roku po raz pierwszy wręczono w Wenecji nagrodę Lew Roku (przyznawaną w kategorii 'Kino współczesne"). Otrzymał ją film "L'emploi du temps", francuskiego reżysera Laurenta Canteta. Jeśli chodzi o kreacje aktorskie, to uznanie jury, w którym zasiadali m.in. Taylor Hackford i Cecilia Roth, zdobyli Sandra Carelli i Luigi Lo Cascio za role w obrazie "Luce dei miei occhi" Giuseppe Piccioniego.
Niestety, tylko nagrodą specjalną za reżyserię musiał zadowolić się uznawany przez wielu za kandydata do głównej nagrody irański film "Raye makhfi" (reż. Bapak Payami). Za autorów najlepszego scenariusza uznano Carlosa i Alfonso Cuaronów z Meksyku ("Y tu mama tambien"). Gael Garcia Bernal i Diego Luna, występujący w tym filmie, zostali dodatkowo wyróżnieni nagrodą Marcello Mastroianniego, przyznawaną młodym, obiecującym aktorom.
Najlepszym debiutantem okazał się Słoweniec Jan Cvitković, który na festiwalu zaprezentował swój obraz "Kruh in mleko", a nagrodę za najlepszy film krótkometrażowy otrzymał Niemiec, Jan Krueger ("Freunde").
Krytykom filmowym najbardziej do gustu przypadł film "Sauvage innocence" Philippe'a Garrela, a młodzieżowe jury zdecydowało się przyznać swą nagrodę obrazowi "Abril despecado", brazylijskiego reżysera Waltera Sallesa.