Reklama

"Wałęsa" w Gdańsku

We wtorek, 10 stycznia, ekipa filmu "Wałęsa" w reżyserii Andrzeja Wajdy przeniosła się do Trójmiasta. Przez 7 dni zdjęciowych kręcone będą sceny w stoczni, a także na ulicach Gdańska.

W dniach 10-18 stycznia Gdańsk kolejny raz będzie świadkiem dramatycznych wydarzeń przedstawiających zryw wolnościowy pod przewodnictwem Lecha Wałęsy - w tym właśnie czasie i miejscu Andrzej Wajda będzie realizował zdjęcia do filmu "Wałęsa".

W scenach, przedstawiających tragiczne w skutkach zamieszki i strajki, będą brali udział Robert Więckiewicz (Lech Wałęsa), Remigiusz Jankowski (stoczniowiec), Wojciech Kalarus (przewodniczący), Piotr Probosz (Mijak) oraz spora liczba statystów w roli stoczniowców.

- To jest najtrudniejszy film, jaki będę robił w życiu. Polska wydała bohatera bardzo szczególnego, który odniósł prawdziwe zwycięstwo, zwycięstwo ducha. (...) Nie może to być film, który jest oparty tylko na aktorach. Nie jest to możliwe, żeby wszystkie ważne postaci zostały zagrane przez aktorów. W tym filmie pojawią się także fragmenty dokumentalne. Kino polskie istniało przy tych wydarzeniach, więc te materiały będą wspierać ten film - mówił przed rozpoczęciem zdjęć Andrzej Wajda.

Reklama

Tytułowego bohatera gra Robert Więckiewicz, Agnieszka Grochowska wciela się w postać Danuty Wałęsy.

- Myślę, że to będzie najtrudniejsza rola dla mnie. Nie wiem, co z tego wyjdzie. Mogę sobie tylko życzyć, że będzie dobrze i mogę obiecać, przysiąc wręcz, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wszyscy byli artystycznie usatysfakcjonowani - powiedział Robert Więckiewicz.

Autor scenariusza Janusz Głowacki twierdzi, że pokazuje Wałęsę jako człowieka silnego, lecz mającego też swoje słabości.

- Lech Wałęsa to fascynująca postać. (...) Zwyciężać z godnością jest trudniej niż przegrywać z godnością. Wałęsa budził niesłychane namiętności ze wszystkich stron. Część ludzi go nienawidziła, część uwielbiała. Dla mnie jego wielkość zaczęła się w czasie internowania. Gdyby zgodził się wtedy na te wszystkie propozycje i straszne naciski, mógł w jednej chwili na zawsze skompromitować siebie, całą Solidarność i wszystko by się o parę lat opóźniło. Próbowałem łączyć w pisaniu rzeczy heroiczne z rzeczami zabawnymi. Olbrzym, który się potyka, wywraca, ale wstaje - mówił Głowacki.


Film "Wałęsa" wyprodukuje Akson Studio, koproducentem jest Canal+. Premiera przewidziana jest na jesień 2012.

Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrzej Wajda | 7 dni | Gdańsk | Lech Wałęsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy