Wajda nie jest chory, tylko robił badania
Andrzej Wajda nie jest chory, w szpitalu w Warszawie miał przeprowadzane badania, a obecnie przebywa w domu - powiedziała we wtorek asystentka reżysera Monika Lang.
Niektóre media podawały w poniedziałek informację, że artysta trafił do Szpitala Bielańskiego w Warszawie, na oddział kardiologiczny.
- Pan Andrzej Wajda nie jest chory. Po prostu, jak każdy człowiek, czasem robi badania. Reżyser był w szpitalu, robił badania, a teraz jest w domu i wszystko jest w porządku - powiedziała Monika Lang.
Od 1 grudnia Wajda pracuje nad nowym filmem fabularnym pt. "Wałęsa". Premiera przewidziana jest na jesień tego roku. Scenariusz napisał Janusz Głowacki.
- To jest najtrudniejszy film, jaki będę robił w życiu. Polska wydała bohatera bardzo szczególnego, który odniósł prawdziwe zwycięstwo, zwycięstwo ducha. (...) Nie może to być film, który jest oparty tylko na aktorach. Nie jest to możliwe, żeby wszystkie ważne postaci zostały zagrane przez aktorów. W tym filmie pojawią się także fragmenty dokumentalne. Kino polskie istniało przy tych wydarzeniach, więc te materiały będą wspierać ten film - mówił przed rozpoczęciem zdjęć Andrzej Wajda.
Tytułowego bohatera gra Robert Więckiewicz, Agnieszka Grochowska wciela się w postać Danuty Wałęsy. Na ekranie będzie można zobaczyć także m.in. Zbigniewa Zamachowskiego, Mirosława Bakę i Iwonę Bielską.
Zobaczcie pierwszy fragment filmu, jaki INTERIA.PL dostała od producenta obrazu "Wałęsa". Zbigniew Zamachowski, który w filmie gra oficera SB, Nawiślaka, przesłuchuje Lecha Wałęsę.
- Mój bohater miał za zadanie sprawić, by Lech Wałęsa złamał się i uległ siłom władzy ludowej - mówi Zamachowski.
Film "Wałęsa" wyprodukuje Akson Studio, koproducentem jest Canal+. Premiera przewidziana jest na jesień 2012.
Ciekawi Cię, co jeszcze w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!