Reklama

Wajda: Film o Katyniu

Andrzej Wajda ("Zemsta","Ziemia obiecana", "Popiół i diament") przygotowuje się do realizacji filmu fabularnego o Katyniu. Jak zapowiedział laureat honorowego Oscara, zdjęcia mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. W kwietniu mija właśnie 65. rocznica zbrodni katyńskiej.

"To skomplikowany film, nie tylko dlatego, że przez lata Katyń był tematem tabu, ale głównie dlatego, że trudno znaleźć właściwe środki, aby pokazać okrucieństwo tej zbrodni na ekranie" - wyjaśnia Wajda, a jego słowa cytuje słowacka agencja prasowa TASR.

Dla reżysera praca nad tym filmem to osobista sprawa - w Katyniu zginął jego ojciec.

"Mój ojciec Jakub został wtedy rozstrzelany. Miał 40 lat. Prawdziwą bohaterką filmu będzie jednak moja matka" - dodaje twórca.

O realizacji filmu poświęconego zbrodni katyńskiej myśli także od kilku już lat Robert Gliński. Obraz ma nosić tytuł "Sanatorium Gorkiego". Nie wiadomo jednak, kiedy rozpocznie się produkcja.

Reklama

W kwietniu 1940 roku, na mocy decyzji Józefa Stalina NKWD, strzałami w tył głowy zamordowało około 22 tysięcy polskich oficerów, policjantów, lekarzy, profesorów i duchownych, wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku. Większość z nich stanowili jeńcy z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Rozstrzeliwano ich w Katyniu, Charkowie i w Miednoje koło Tweru.

Śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej prowadziła przez 14 lat rosyjska prokuratura wojskowa. Umorzono je jednak we wrześniu 2004 roku, nikomu nie stawiając zarzutów.

Rosjanie uznali, że nie można w tym wypadku mówić nieprzedawniającej się o zbrodni ludobójstwa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katyń | Andrzej Wajda | Popiół i diament | Katyń | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy