Reklama

W niezwykły sposób uczcił pamięć Chadwicka Bosemana

Chris Huvane z firmy Management 360, która zajmowała sprawami zawodowymi zmarłego w sierpniu Chadwicka Bosemana, w nietypowy sposób upamiętnił popularnego aktora. Na ramieniu wytatuował sobie jego podobiznę, o czym poinformował na Instagramie.

Chris Huvane z firmy Management 360, która zajmowała sprawami zawodowymi zmarłego w sierpniu Chadwicka Bosemana, w nietypowy sposób upamiętnił popularnego aktora. Na ramieniu wytatuował sobie jego podobiznę, o czym poinformował na Instagramie.
Chadwick Boseman zmarł 28 sierpnia tego roku /Gareth Cattermole /Getty Images

Na tatuażu wykonanym przez Nathana Kostechka widoczny jest uśmiechnięty Chadwick Boseman podpierający dłonią czoło. "Teraz już na zawsze będziesz bliski mego serca, CB. Co za piękny uśmiech. Bardzo za tobą tęsknimy" - napisał w poście pod zdjęciem tatuażu Chris Huvane. Przez lata współpracował z aktorem i był jego przyjacielem.

"Wiedza o tym, że świat w końcu zrozumiał, jak potężną byłeś siłą, daje mi ukojenie. Reakcje na twoje odejście są wspaniałe i wskazują na to, że rzeczywiście byłem bliskim świadkiem kogoś wielkiego. Każdego, kogo spotkałeś, traktowałeś jak kogoś ważnego. Czy to podczas oglądania walk w moim mieszkaniu, czy podczas światowych tras promujących twoją sztukę. Jestem zdewastowany i wybebeszony tym, że nie ma cię już z nami. Jestem wściekły, że twoje życie skończyło się tak szybko, a świat musi cię teraz opłakiwać. Lecz czuję się też szczęśliwy, że przed kilkoma latami cię poznałem, nie wiedząc, że w przyszłości będę reprezentować ciebie i twoją sztukę. To dla mnie wielkie szczęście, że miałem dostęp do tego świata, który zbudowałeś wokół siebie. Dzięki tobie mam teraz nowych przyjaciół. A nawet nową rodzinę. Będę za tobą tęsknił i myślał o tobie aż do dnia swojej śmierci, CB. Kocham cię" - napisał dalej Huvane, cytowany przez portal "The Hollywood Reporter".

Reklama

Chadwick Boseman zmarł 28 sierpnia tego roku z powodu nowotworu okrężnicy, z którym zmagał się od lat. Śmierć gwiazdora była szokiem dla fanów, którzy nie mieli pojęcia o tym, że aktor walczy ze śmiertelną chorobą. Wiedzieli o tym tylko jego rodzina i najbliżsi.

Tuż przed śmiercią Bosemana na Netfliksie pojawił się jedną z ostatnich produkcji z jego udziałem. To film "Pięciu braci" Spike’a Lee. A już 18 grudnia tego roku, również na Netfliksie, będzie można zobaczyć ostatni film z udziałem Bosemana - wyreżyserowany przez George’a C. Wolfe’a muzyczny dramat "Ma Rainey: Matka bluesa".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Chadwick Boseman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy