W kinach zadebiutował niezauważony. Trafił na Netflix i jest wielkim hitem
Film "Polowanie" publiczność mogła oglądać w kinach późną jesienią zeszłego roku. Thriller polityczny z Michałem Czerneckim w roli głównej nie przyciągnął wówczas tłumów przed duży ekran. Teraz trafił na Netflix i... otrzymał drugie życie. Widzowie w ostatnich dniach oglądają go na potęgę.
Film "Polowanie" wszedł do polskich kin 10 listopada zeszłego roku. Nie zagościł zbyt długo w repertuarze, ani nie przyciągnął rzeszy widzów. Kilka dni temu został dodany do biblioteki Netfliksa i śmiało można stwierdzić, że otrzymał drugie życie. Dość szybko wylądował na czele najchętniej oglądanych filmów na platformie.
W okresie od 29 kwietnia do 5 maja "Polowanie" znalazło się na drugim miejscu, tuż za filmem "Baby Boom czyli Kogel Mogel 5". W ostatnich dniach thriller polityczny w reżyserii Pawła Chmielewskiego utrzymuje się na pierwszym miejscu. Na podium znalazła się także polska produkcja "Dziewczyna influencera" oraz horror "Barbarzyńcy".
Każde miasteczko ma swoje tajemnice. Boleśnie przekonuje się o tym Michał Król - przedsiębiorca, który zostaje burmistrzem. Trafia w sam środek układu, który chce go zniszczyć. Skorumpowani urzędnicy, oszustwa finansowe i medialne manipulacje stają się jego codziennością. Musi odpierać ataki tych, którym zaszedł za skórę. W pewnym momencie zaczyna bać się o życie swoje i swojej rodziny. Mimo trudności, z którymi się mierzy, nie poddaje się, pozostaje wierny swoim ideałom i działa dla dobra lokalnej społeczności. Przyjdzie mu za to jednak zapłacić wysoką cenę.
"Polowanie" to thriller polityczny producentów "Układu zamkniętego" (2013). W roli głównej wystąpił Michał Czernecki. W obsadzie pojawili się tacy aktorzy jak: Magdalena Walach, Artur Barciś, Andrzej Andrzejewski, Ewa Kasprzyk i Piotr Cyrwus.
"Historia, jaką przedstawiamy w 'Polowaniu', może zdarzyć się zawsze i wszędzie. Człowiek przeciwko grupie, jeden przeciw wszystkim to motyw filmowy stary jak świat. Wielokrotnie korzystali z niego twórcy amerykańskich thrillerów społeczno-politycznych czy nawet westernów. To, że mogłem pokazać taką archetypiczną historię dziejącą się na polskim gruncie, sprawiło mi dużą satysfakcję. Tym bardziej, że udało mi się zebrać prawdziwą aktorską ligę mistrzów" - wyjaśnia Paweł Chmielewski, reżyser, dla którego "Polowanie" jest fabularnym debiutem.
"Chcę zachęcić tym filmem widzów do tego, by bacznie przyglądali się temu, co robią samorządy w ich miastach, gminach i powiatach. Przecież od decyzji władz samorządowych zależy nasze życie. One mają bezpośredni wpływ na codzienność każdego z nas. Trzeba być czujnym, a nie biernym" - dodaje.
"Film był inspirowany prawdziwymi wydarzeniami" - poinformował reżyser na stronie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Jak wyznał w rozmowie z PAP burmistrz Jarocina Adam Pawlicki, film jest inspirowany faktami z jego życia, które opisał w swojej książce "Skazany za sukces Jarocina". Opisał w niej zdarzenia dotyczące jego życia z okresu 2002-2011, kiedy był burmistrzem Jarocina.
"Odsłaniam tam kulisy funkcjonowania samorządu i podejmowania niepopularnych decyzji. Ujawniam, jak na bezpartyjnego samorządowca próbowali wpływać ważni politycy partii rządzących Polską. Pokazałem też trudne okresy w swoim życiu - kłopoty rodzinne i polityczne" - powiedział.
Czytaj więcej: Film "Polowanie" inspirowany wydarzeniami z życia burmistrza Jarocina