Reklama

"Vinci": Nowy film Machulskiego

W środę, 14 kwietnia, w Warszawie rozpoczynają się zdjęcia do nowego filmu Juliusza Machulskiego ("Superprodukcja", "Pieniądze to nie wszystko"). Kryminalna produkcja, zatytułowana "Vinci", ma opowiadać o próbie kradzieży najcenniejszego obrazu w Polsce - "Damy z łasiczką" Leonarda da Vinci. W obrazie wystąpią jeszcze mało znani aktorzy Borys Szyc i Kamila Baar oraz Jan Machulski ("Vabank").

"W Vinci chcę wrócić do początków swojej drogi filmowej - do inteligentnego kryminału, w którym bohaterowie wodzą siebie i widza za nos - tak jak było w przypadku obu Vabanków. Na tym i może jeszcze na literze V, na którą zaczyna się tytuł, podobieństwa się kończą. Vinci osadzony jest nie w przedwojennej Polsce tylko w XXI wiecznym Krakowie. Bohaterami nie są zawodowi kasiarze w średnim wieku, tylko trzydziestoletni złodziej dzieł sztuki. A przekrętem w tym filmie jest kradzież najcenniejszego obrazu w polskich zbiorach - Damy z łasiczką Leonarda Da Vinci" - mówi w eksplikacji Juliusz Machulski.

Reklama

Jedynym prawdziwym nawiązaniem do filmu "Vabank" jest obsadzenie Jana Machulskiego, w ważnej choć drugoplanowej roli Hagena - starego fałszerza obrazów.

Bohaterów filmu zagrają: Robert Więckiewicz (po raz pierwszy główna rola filmowa), Borys Szyc ("Symetria") i Kamila Baar (Ofelia z "Hamleta" w reżyserii Łukasza Barczyka).

"Zależało mi na aktorach nieopatrzonych. Gwiazdy o znanych twarzach odwróciłyby uwagę widzów od samej historii" - twierdzi Machulski.

"Chciałbym, żeby bohaterem filmu był scenariusz - dlatego forma filmu powinna być skromna - pozbawiona np. efektów specjalnych - za to skutecznie trzymająca widza w napięciu. Obsadzenie stosunkowo mało eksploatowanych w serialach i mediach aktorów podniesie moim zdaniem wiarygodność opowiadania, a tym samym zwiększy zainteresowanie widzów" - dodaje reżyser.

"Chciałbym zwabić do kin przynajmniej 500 tysięcy widzów. Odwagi by tak sądzić dodaje mi fakt, że kilka razy już mi się to udało" - mówi twórca.

Zdjęcia w Warszawie potrwają trzy tygodnie, potem ekipa przeniesie się do Krakowa, o którym Machulski mówi: "Miasto niezwykle fotogeniczne, a o wiele za mało fotografowane w polskim filmie".

Autorem zdjęć do filmu jest Edward Kłosiński.

Budżet obrazu "Vinci" wynosi 3,5 mln zł. Film powstanie w studiu Zebra. Kooproducentami są TVN i ITI, które jest również dystrybutorem obrazu. Premiera przewidziana jest na jesień tego roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Juliusz Machulski | Borys Szyc | borys | Warszawa | da Vinci | film | Vinci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy