Reklama

Victor J. Kemper nie żyje. Uznany operator miał 96 lat

Amerykańskie Stowarzyszenie Operatorów Filmowych (ASC) poinformowało, że zmarł Victor J. Kemper. Był on dawnym przewodniczącym organizacji. W swojej karierze odpowiadał za zdjęcia do m.in. "Pieskiego popołudnia" i "Ostatniego z wielkich". Miał 96 lat.

Kemper przyszedł na świat 14 kwietnia 1927 roku w Newark w stanie New Jersey. Jako operator debiutował w 1967 roku w czarnej komedii "The Tiger Makes Out" Arthura Hillera. Później wielokrotnie współpracował tym reżyserem. 

W 1970 roku odpowiadał za zdjęcia do "Mężów" Johna Cassavetesa. Jak wspominał, była to najlepsza szkoła warsztatu. "Nakręciliśmy półtora miliona stóp filmu w dziesięć tygodni w Nowym Jorku i dwanaście tygodni w Londynie. Tak pracował Cassavetes". 

Reklama

Do najważniejszych dzieł w jego karierze należą "Pieskie popołudnie", "O mój Boże!", "...i sprawiedliwość dla wszystkich", "W krzywym zwierciadle: Wakacje" oraz "Nic nie widziałem, nic nie słyszałem". 

Jak sam wspominał, komedia jest o wiele trudniejsza w realizacji od dramatu. "Ważne jest wyczucie czasu. Reakcje obsady, sceneria i środowisko ich otaczające, to wszystko jest częścią każdego dowcipu. Wszyscy muszą patrzeć w odpowiednie miejsce w odpowiednim czasie i zareagować bez zarzutu. To wymaga prób, ale jeśli przedobrzysz z przygotowaniami, humor straci pazur i nic nie będzie już zabawne" - uważał. 

Kemper należał do ASC, któremu przewodził dwukrotnie — w latach 1993-1996 i 1999-2001.

Według oświadczenia wydanego przez organizację operator zmarł 27 listopada 2023 roku. Nie podano przyczyn jego śmierci. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy