Reklama

Verhoeven kręci film o Jezusie

Paul Verhoeven ("Nagi instynkt") planuje realizację biograficznego filmu o Jezusie, będącego ekranizacją kontrowersyjnej książki "Jezus z Nazaretu" jego autorstwa - reżyser wyznał w rozmowie z MTV News.

Według holenderskiego twórcy, który ma na koncie takie obrazy, jak: "Nagi instynkt", "Pamięć absolutna", "Robocop", czy "Czarna księga" - biograficzna książka o Jezusie, która niedawno doczekała się angielskiego tłumaczenia, to tylko przejściowy okres na drodze do filmowej wersji historii.

W "Jezusie z Nazaretu" Verhoeven, razem ze współautorem Robem van Scheersem, przedstawili "najbardziej realistyczną" wersję biografii Jezusa. Według nich, poczęcie Jezusa było następstwem gwałtu, którego na Marii dopuścił się rzymski żołnierz. Holenderski reżyser twierdzi także, że Jezus nie został zdradzony przez Judasza.

Reklama

Verhoeven planuje opowiedzieć historię Jezusa wolną od sugestii cudotwórstwa oraz pozbawioną scen ukrzyżowania i zmartwychwstania. Zamiast tego holenderski twórca zamierza skoncentrować się na naukowym podejściu do życiorysu Jezusa oraz przedstawić jego filozoficzne poglądy.

- To bardziej uczciwe i oświecające zacząć od książki, a dopiero potem realizować film" - reżyser przyznał w rozmowie z MTV News. "Myślę, że nie potrafiłbym zrobić tego filmu z marszu. Musiałbym odczekać, być może zająłbym się innymi rzeczami, dopiero później rozważał ewentualne możliwości. Kiedy jednak czytam swoją książkę, widzę, że jest w niej gotowy film. W mojej opinii Jezus było wiele bardziej niebezpieczną i przygodową postacią, niż zazwyczaj jest przedstawiany" - powiedział Verhoeven.

Holenderski twórca odpowiedział również na pytanie o kontrowersyjność swojego projektu: "Kontrowersyjny? To po prostu prawda" - przyznał.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że reżyser nie jest zwolennikiem "Pasji " Mela Gibsona, nazywając ją "dwoma godzinami cierpienia". "Cierpienia Jezusa nie jest najważniejsze. To oczywiście okropne, ale wielu ludzi kończyło życie w tragiczny sposób. Nawet fakt, że ukrzyżowanie Jezusa trwało przeraźliwe 6 godzin, nie jest tak istotne w obliczu innych ludzkich tragedii. Okropne rzeczy dzieją się na świecie. Myślę, że to nie jest esencja [życia Jezusa]" - zastrzegł Verhoeven.

Amsterdamski wydawca Verhoevena - Meulenhoff - ogłosił przed premierą, że książka "Jezus z Nazaretu" jest wynikiem 20-letnich badań. Przez te lata Verhoeven wielokrotnie uczestniczył w seminariach amerykańskiego wykładowcy Roberta W. Funka, który poddawał w wątpliwość katolickie dogmaty, dotyczące m.in. dokonywanych przez Jezusa cudów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paul Verhoeven | MTV | książki | Instynkt | Jezus | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy