"Uśpieni": Przerażający eksperyment
"Uśpieni" - nowy horror twórców "Kobiety w czerni" - opowiada o przerażającym eksperymencie paranormalnym, który miał miejsce naprawdę.
"Nikt tu nie wierzy w duchy" - to jedna z pierwszych kwestii, które padają w zwiastunie filmu "Uśpieni" (znanego do tej pory pod oryginalnym tytułem "The Quiet Ones").
Najnowszy horror twórców "Kobiety w czerni" opowiada o przerażającym eksperymencie paranormalnym , który wydarzył się naprawdę w 1974 roku na Uniwersytecie w Oksfordzie.
Charyzmatyczny profesor uniwersytecki Coupland zaprosił swoich studentów do udziału w próbie stworzenia ducha - poltergeista, co według jego teorii jest możliwe, gdy skumuluje się odpowiednią ilość negatywnej ludzkiej energii.
Wkrótce uczestnicy eksperymentu przekonują się, że nie wolno igrać ze zjawiskami paranormalnymi.
W rolach głównych zobaczymy w "Uśpionych" Sama Claflina - gwiazdę "Igrzysk śmierci: W pierścieniu ognia" oraz Jareda Harrisa, którego fani "Sherlocka Holmesa: Gry cieni" pamiętają z roli profesora Jamesa Moriarty'ego.
Partnerują im znani przede wszystkim z seriali: Olivia Cooke ("Bates Motel"), Erin Richards ("Być człowiekiem", "Przygody Merlina", "Crossing Lines") i Richard Cunningham ("Sherlock").
"Uśpieni" w kinach od 16 maja
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!