Uratuje przyjaciół?
Thor jest synem boga Odyna, dawno jednak nie widział ojca. Ten mieszka bowiem w krainie, do której wojownicy trafiają po śmierci. Dopiero intryga podłej Hel sprawi, że ich losy się splotą.
Przeurocza bajka z Lesławem Żurkiem, znakomicie sprawdzającym się w dubbingu. Choć w oryginale film nosi tytuł "Legends of Valhalla: Thor" ("Legendy Valhalli: Thor"), jego polska wersja dużo lepiej odzwierciedla prawdę. Tytuł "Thor ratuje przyjaciół" zapewnia bowiem, że nie będzie tu okrucieństwa rodem z nordyckiej mitologii...
Wiosce, w której mieszka Thor, zagrażają wprawdzie olbrzymy, służące królowej Hel, nawet najgorszy wróg jest tu jednak przedstawiony w sposób zabawny i sympatyczny.
Oto pewien sprytny handlarz ucieka się do podstępu, by przedostać się do krainy bogów, Vahalli. Wie, że grozi jej banda Hel (Miriam Aleksandrowicz), chce więc zaproponować Odynowi (Mirosław Zbrojewicz) zakup superbroni. Jest nią młot Miażdżyciel (Leszek Zduń) - magiczny, obdarzony duszą gaduła. By nim walczyć, trzeba go niestety... oswoić.
Jako że Miażdżyciel ani myśli służyć Odynowi, ten ciska nim w siną dal. Młot ląduje na Ziemi u progu chatki Thora.
Czy chłopak, który od dawna modlił się do Odyna o to, by móc zostać wojownikiem, sprosta wyzwaniu, jakie postawi przed nim los? Musi ocalić świat przed Hel i... oswobodzić porwanych przez nią przyjaciół.
Maciej Misorny
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!