Twórca filmu "Ex Machina" przygotowuje nowy projekt
Debiutancki film Aleksa Garlanda "Ex Machina" z 2014 roku przyniósł mu miano jednego z najciekawszych współczesnych twórców kina science-fiction. Po tym, jak spróbował swoich sił z formatem serialowym, reżyser powraca teraz do kina.
Jego kolejnym projektem będzie film zatytułowany "Men". W głównej roli najprawdopodobniej wystąpi w nim wschodząca gwiazda dużego i małego ekranu, Jessie Buckley. Jak podaje portal "Deadline", trwają właśnie rozmowy z tą aktorką.
Jeśli Jessie Buckley przyjmie propozycję zagrania głównej roli w filmie Garlanda, to wcieli się w nim w postać kobiety, która po śmierci swojego byłego męża decyduje się wyruszyć na samotne wakacje w wiejskie rejony Anglii.
Scenariusz filmu napisał Garland, który przed rozpoczęciem kariery reżyserskiej z powodzeniem spełniał się w roli scenarzysty. To on jest autorem scenariuszy takich filmów, jak m.in. "28 dni później", "W stronę słońca" czy "Dredd 3D".
"Men" będzie trzecim filmem w reżyserii Aleksa Garlanda. Po "Ex Machinie" stworzył jeszcze dla Netfliksa widowisko science-fiction "Anihilacja", w którym główną rolę zagrała Natalie Portman. "Anihilacji" nie udało się jednak zachwycić widzów i krytyków. Oprócz tych dwóch filmów Garland stworzył też dla stacji FX serial "Devs".
Jessie Buckley ma za sobą pracowity rok, w którym potwierdziła swój status jednej z najciekawszych współczesnych aktorek. Przełomem w jej karierze była rola w filmie "Pod ciemnymi gwiazdami", po którym zagrała w serialu "Czarnobyl".
Ostatnio można ją było oglądać m.in. w czwartym sezonie popularnego serialu "Fargo" oraz w nowym filmie Charliego Kaufmana "Może pora z tym skończyć". Rola w tym ostatnim może przynieść jej pierwszą w karierze nominację do Oscara.
W obsadzie filmu "Men" jest już Rory Kinnear ("Gra tajemnic", "Skyfall"). Dystrybutorem filmu będzie studio A24 znane z wyboru nieszablonowych projektów dalekich od stereotypowej kinowej rozrywki. To właśnie A24 było dystrybutorem takich filmów jak m.in. "Midsommar. W biały dzień", "Lighthouse", "Czarownica: Bajka lodowa z Nowej Anglii", czy jednych z najlepiej ocenianych premier 2020 roku, filmów "Pierwsza krowa" i "Minari".