Reklama

Trudne chwile ma za sobą?

Ostatni rok to najtrudniejszy okres w życiu Catherine Zeta Jones. Po tym, jak jej mąż wygrał walkę z rakiem, ona zachorowała na depresję. I, podobnie jak Michael Douglas, nie ukrywała tego przed światem.

To choroba, która dotyka miliony ludzi i ja jestem jedną z tych osób. Jeśli moje wyznanie zachęci kogoś do leczenia się, to warto o tym mówić. Nie trzeba cierpieć po cichu, to nie wstyd szukać pomocy - twierdzi aktorka.

Dwa miesiące temu zdiagnozowano u niej zaburzenie, określane jako zespół maniakalno-depresyjny.

Podziwu i dumy z odwagi żony nie ukrywa Michael Douglas. Najlepiej wie, ile kosztowało ją publiczne przyznanie się do choroby - w ubiegłym roku sam wydał oświadczenie, że cierpi na raka gardła.

Douglas swoją batalię wygrał, teraz wierzy, że podobne zwycięstwo odniesie Catherine.

Reklama

- Ona jest Walijką. Walijczycy zawsze są twardzi i nie okazują uczuć - żartuje.

A trzeba przyznać, że ostatni rok wymagał od Zety-Jones wyjątkowej odporności na ciosy. Musiała zmagać się nie tylko z chorobą męża, ale też z jego kłopotami rodzinnymi.

Najpierw była żona Michaela, Diandra, złożyła pozew do sadu. Kobieta domagała się od eksmęża połowy jego gaży za film "Wall Street: Pieniadz nie śpi", który jest sequelem hitu z lat 80. (a wtedy byli małżeństwem). Potem sąd skazał na 5 lat więzienia syna Michaela ze związku z Diandra, Camerona, za rozprowadzanie narkotyków. Trudno, by takie sprawy nie odbiły się na zdrowiu i tak psychicznie wyczerpanej aktorki.

- W pewnym momencie jakby wypisała się z życia. Straciliśmy z nią kontakt - przyznał Douglas.

Na szczęście Zeta-Jones szybko trafiła pod opiekę lekarzy. Ci na kilka dni zatrzymali ją w klinice psychiatrycznej, po czym przepisali jej odpowiednie leki.

- Catherine czuje się świetnie. Myślę, że także dlatego, iż o wiele lepiej rozumie swoją chorobę - cieszy się Douglas.

Teraz aktorka może już realizować swoje zobowiązania zawodowe. Obecnie pracuje na planie dwóch filmów. Pierwszy to kinowa wersja musicalu "Rock of Ages". Drugi to komedia "Playing the Field", w której zagra m.in.u boku Umy Thurman i Dennisa Quaida.

A w planach ma tez role legendarnej aktorki Lany Turner w dramacie "Stompanato". Wszystko wskazuje więc na to, że Catherine ma szansę pokonać depresję.

Szczególnie, że może liczyć na wsparcie kochającej rodziny. Przede wszystkim męża, który teraz może jej się odwdzięczyć za to, co ona zrobiła dla niego, kiedy przechodził chemioterapie.

Nic dziwnego, że Zeta Jones i Douglas zostali uznani ostatnio przez czytelników portalu Chemistry.com za najbardziej lubianą parę Hollywood. W rankingu wyprzedzili m.in. Angelinę Jolie i Brada Pitta oraz Demi Moore i Ashtona Kutchera.

Ewa Gassen-Piekarska

Teleświat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy